Wpis z mikrobloga

#mieszkanie
#akademik
#agh
#studia za
#matura
Mam mały problem i może mi doradzicie. Dostałem się na agh i nie wiem co będzie lepszą opcją, akademik czy mieszkanie. Widziałem, że ten temat był wiele razy poruszany. :D
akademik po pierwsze jest tańszy i z racji, że będę na 1 roku to miejsce dla mnie się znajdzie. (pierwszy rok ponoć ma zagwarantowane miejsce)
Tu chyba się kończą plusy (???)
Studia wiem, że będą ciężkie i boję się, że nie będzie się kiedy uczyć (akurat nie idę na studia na przedluzenie dzieciństwa :P) ale poimprezować, też oczywiście trzeba. Ale w kolejności nauka, impreza. A nie chce przewalić roku przez to, że mogłem iść do mieszkania. (Tyle, ze jest droższe)

Ktoś poradzi? :)
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wafel901 Trzeba wszystkiego zasmakować - idź do akademika. Jak będziesz czuł, że nie dajesz rady, bo za dużo imprez albo nie masz warunków do nauki, to się przeniesiesz na stancję :)
  • Odpowiedz
@hibou: Myslalem tak, pierwszy rok akademik potem mieszkanie, bo i tao pewnie bym sie nie załapał ( tak mysle)
A duzy problem jest w znalezieniu mieszkania w srodku semstru? Gdyby akademik sie nie spodobał
  • Odpowiedz
@Wafel901 Nie studiowałam tam, ale z doświadczenia wiem, że dużo osób rezygnuje na pierwszym semestrze, więc nie powinieneś mieć problemów ze znalezieniem mieszkania w połowie semestru ;)
  • Odpowiedz
@Wafel901: Bierz ziomków i znajdźcie mieszkanie. Więcej prywatności i ciszy, a to będzie Ci potrzebne na początku skoro mówisz, że idziesz na ciężki kierunek. Życie studenckie Cię z pewnością nie ominie, a do akademika możesz się przenieść np. na ostatnim roku, żeby zobaczyć jak to jest mieszkać w akademiku. Jeśli nie masz ziomków i pójdziesz do akademika, to może Cię spotkać nieszczęście w postaci nieprzyjemnych współlokatorów, albo lokatora. Wtedy styrany
  • Odpowiedz
@Wafel901: idź do akademika, jak ci się nie spodoba to coś znajdziesz, a raczej wielkiej tragedii nie będzie, tym bardziej, że na pierwszym roku nie ma dużo nauki (pewnie zależy to też od kierunku i prowadzących, ale z doświadczenia swojego i znajomych to zwykle nie trzeba było godzinami siedzieć)
  • Odpowiedz
@Wafel901 Bez całek nie byłoby uproszczonych wzorów, które znasz ze szkoły średniej. To nawet nie wypada, żeby ktoś, kto zamierza być inżynierem, gadał takie głupoty. Sprawdź sobie syllabus, to poznasz zakres, który będzie Cię obowiązywał.
  • Odpowiedz