Wpis z mikrobloga

Mirki, mam pytanie. W weekend będę męczył nogi na mazurach na mojej szosie. Żeby nie brać plecaka, chcę najpotrzebniejsze rzeczy wrzucić w sakwę podsiodłową. Możecie polecić jakąś sensowną, aby zmieścił się do niej portfel, telefon, dętka i pompka? Nic więcej nie potrzebuję bo będę noclegi będę miał w Mikołajkach. Do mojej obecnej podsiodłówki mieszczą się klucze i dowód osobisty, więc tak średnio jechać z nią.
Na trekkingu miałem dużą sakwę, ale tutaj takiej nie potrzebuję. Nie chcę też brać plecaka, żeby pleców nie obciążać.

#szosa, #rower
  • 13