Uwaga, zdradzam tajemnice #wygryw, której #!$%@? z przegrywu prawdopodobnie nie przyjmą do wiadomości.
Może jestem młody, popełniam co chwila błędy mniejsze i duże, ale od pewnego czasu zmieniłem swoje nastawienie do życia. Zacząłem robić to co mi sprawia przyjemność. Przestałem też robić to co wywoływało u mnie negatywne emocje.
Polecam takie podejście każdemu, komu nie odpowiada ówczesne życie. Nie bójcie się zmieniać. Praca, miejsce zamieszkania - cokolwiek. Jeśli coś mi się nie podoba to usuwam to i szukam tego, co mi się podoba.
Róbcie sobie co jakiś czas rachunek sumienia i podkreślajcie swoje dobre cechy, a ludzie zaczną je zauważać.
Dobra, a teraz troszkę co innego. Coś powtarzanego przez wiele osób na wypoku oraz w kręgu wsparcia psychologicznego.
Wiele osób, które nie były w związku skupiają się na tym, że nie mają swojej drugiej połówki. Jest to błąd, ponieważ często nie skupiają uwagi na sobie. Ludzie odbierają Ciebie w sposób, w jaki ty im siebie pokazujesz.
Prosty przykład z mojego życia: na małej imprezie spodobałem się Różowemu, który i mi się podobał. Miła w rozmowie, miała dobre poczucie humoru, kokietowała mnie przez dłuższą chwilę, co przyjmowałem na zimno. Byłbym jej tej nocy gdyby nie zaczęła się nad sobą użalać. W momencie, w którym wjechała ze swoimi problemami skreśliłem ją po całości.
Ta zasada działa w obie strony. Co innego być świadomym swoich wad i potrafić się do nich przyznać, a co innego się tym przejmować. Nie musisz być alfa-#!$%@?, wystarczy że będziesz znał swoją wartość.
Zachęcam wpierw do walki o swoje własne szczęście, a dopiero później próbę budowania relacji z inną osobą. Polecane - siłownia, pasje mają na celu zbudować w człowieku podstawy do samorozwoju. O to w życiu chodzi. Rozwijaj się, a zobaczysz nowe możliwości.
w którym wjechała ze swoimi problemami skreśliłem ją po całości.
@Majtkiprecz: Patrz a ja mam odwrotnie, jak dziewczyna nie ma żadnych problemów, jest radosna i szczęśliwa to mowie jej żegnaj bo nie widzę powodu dla którego mielibyśmy być razem. Tylko kobiety nieszczęśliwe mnie kręcą.
@aardwolf: Mam to samo, z jednej strony mowia "never stick in crazy" a z drugiej jaraja mnie uszkodzone kobiety, cos nas zasadzie "ja mam duzo problemow ze soba jak i ty, sprobojmy pomoc sobie wzajemnie".
Uwaga, zdradzam tajemnice #wygryw, której #!$%@? z przegrywu prawdopodobnie nie przyjmą do wiadomości.
Może jestem młody, popełniam co chwila błędy mniejsze i duże, ale od pewnego czasu zmieniłem swoje nastawienie do życia.
Zacząłem robić to co mi sprawia przyjemność. Przestałem też robić to co wywoływało u mnie negatywne emocje.
Polecam takie podejście każdemu, komu nie odpowiada ówczesne życie. Nie bójcie się zmieniać. Praca, miejsce zamieszkania - cokolwiek. Jeśli coś mi się nie podoba to usuwam to i szukam tego, co mi się podoba.
Róbcie sobie co jakiś czas rachunek sumienia i podkreślajcie swoje dobre cechy, a ludzie zaczną je zauważać.
Dobra, a teraz troszkę co innego. Coś powtarzanego przez wiele osób na wypoku oraz w kręgu wsparcia psychologicznego.
Wiele osób, które nie były w związku skupiają się na tym, że nie mają swojej drugiej połówki. Jest to błąd, ponieważ często nie skupiają uwagi na sobie. Ludzie odbierają Ciebie w sposób, w jaki ty im siebie pokazujesz.
Prosty przykład z mojego życia: na małej imprezie spodobałem się Różowemu, który i mi się podobał. Miła w rozmowie, miała dobre poczucie humoru, kokietowała mnie przez dłuższą chwilę, co przyjmowałem na zimno. Byłbym jej tej nocy gdyby nie zaczęła się nad sobą użalać. W momencie, w którym wjechała ze swoimi problemami skreśliłem ją po całości.
Ta zasada działa w obie strony. Co innego być świadomym swoich wad i potrafić się do nich przyznać, a co innego się tym przejmować. Nie musisz być alfa-#!$%@?, wystarczy że będziesz znał swoją wartość.
Zachęcam wpierw do walki o swoje własne szczęście, a dopiero później próbę budowania relacji z inną osobą. Polecane - siłownia, pasje mają na celu zbudować w człowieku podstawy do samorozwoju. O to w życiu chodzi. Rozwijaj się, a zobaczysz nowe możliwości.
Dlatego jadę po raz 7 na woodstock pomimo, że nie mam z kim i być może jestem na niego za stary :P
@Majtkiprecz:
Patrz a ja mam odwrotnie, jak dziewczyna nie ma żadnych problemów, jest radosna i szczęśliwa to mowie jej żegnaj bo nie widzę powodu dla którego mielibyśmy być razem.
Tylko kobiety nieszczęśliwe mnie kręcą.