Wpis z mikrobloga

Uwierzylibyście w lipcu 2015 roku, że za dwa lata:

- wybrani sędziowie Trybunału będą "odwoływani" uchwałami Sejmu nie mającymi żadnych podstaw prawnych
- rząd będzie wybierać nowych sędziów Trybunału na zajęte miejsca
- Trybunałem Konstytucyjnym będzie kierować sędzia bez doświadczenia w prawie konstytucyjnym, bez dorobku akademickiego i z negatywnymi ocenami pracy zawodowej
- sędzią TK zostanie poseł PiS
- wybrane orzeczenia TK nie będą publikowane i będą znikać z stron Trybunału
- prezydent Rzeczypospolitej Polskiej będzie stosować prawo łaski do osób niewinnych, aby uchronić je od postępowania karnego
- zapisane w Konstytucji kadencje członków KRS będą skracane
- politycy będą wybierać członków Krajowej Rady Sądownictwa
- nagle znikąd wszyscy dowiemy się że Sąd Najwyższy jest bastionem komunizmu w Polsce
- polityk będzie ręcznie usuwać wybranych sędziów Sądu Najwyższego
- ustawy zmieniające faktyczny ustrój Polski będą procedowane nocami, w ciągu jednego posiedzenia Sejmu, bez konsultacji społecznych, ignorując zastrzeżenia, wątpliwości i poprawki
- państwowe media będą bez żadnych zahamowań relacjonować wydarzenia jako walkę rządu z postkomunistyczną elitą i niezbędną reformę, wypełniając rolę rzeczników prasowych rządu

To teraz zastanówcie się co się może wydarzyć do lipca 2019. A jeśli przyjdzie wam do głowy pomysł, który uznacie za zbyt absurdalny i daleko idący, to czy tak samo nie pomyślelibyście w 2015 roku o wyżej wymienionych wydarzeniach?

#polityka #konserwatyzm #neuropa #4konserwy #polska #sejm
  • 25
zajebiście w końcu się w kraju biorą za te hołotę, jeszcze pare lat i będzie do czego wracać


@muciek112: Mówiłem już kiedyś że komentarze z obelgami u mnie wylatują? Jeśli nie, to mówię teraz.

A jeśli tak bardzo podabają Ci się kraje despotyczne, gdzie wymiar sprawiedliwości jest kontrolowany przez obecny rząd, to mogę polecić bardzo wiele krajów o podobnym ustroju. Nie musisz wracac, tam będziesz się czuć doskonale.
@wolodia: w 2015 roku nikt nie wiedział czym jest KRS i TK. Teraz też nikt nie wie tylko pewnej części się wydaje, że coś wie. A jak ich zapytać za co są odpowiedzialne te instytucje, jaka jest ich rola i jak pod względem prawnym i praktycznym działają/działały w 2015 to w odpowiedzi cisza. Nie udawajcie, że się znacie na polityce bo polityka to śliski temat jest :) A jeżeli ktoś uważa,
@miki4ever: To, że jakaś instytucja nie jest na afiszu nie oznacza, że działa bardzo dobrze, ponieważ różne patologie mogą być ukrywane latami. Nie bądź naiwny i nie wierz, że wszystko działa super bo akurat nie zdarzyło Ci się słyszeć czegoś złego o danej instytucji albo w ogóle o jej istnieniu. O patologiach na Politechnice Częstochowskiej pewnie nie słyszałeś a jednak były i to na tyle duże, że interweniowała prokuratura. Dodam tylko,
w 2015 roku nikt nie wiedział czym jest KRS i TK. Teraz też nikt nie wie tylko pewnej części się wydaje, że coś wie. A jak ich zapytać za co są odpowiedzialne te instytucje, jaka jest ich rola i jak pod względem prawnym i praktycznym działają/działały w 2015 to w odpowiedzi cisza. Nie udawajcie, że się znacie na polityce bo polityka to śliski temat jest :)


@jednoliterowa: Pierwsze zdanie to jak
O patologiach na Politechnice Częstochowskiej pewnie nie słyszałeś a jednak były i to na tyle duże, że interweniowała prokuratura.


@miki4ever: @jednoliterowa: Widzisz, tylko jak dobrze rozumiem to prokuratora skierowała stosowne akty oskarżenia, sąd miał za zadanie ocenić siłę i jakość materiału dowodowego aby wyeliminować jednostki odpowiedzialne za uczelniane patologie.

W tym wypadku mamy doczynienia z sytuacją, gdy rząd dokonuje rzekomej naprawy instytucji:
- bez wykazania afer i nieprawidłowości
- łamiąc
@wolodia: Ależ skąd ! Protestujcie jak najbardziej, to jest wsze niezbywalne prawo. Jeżeli uważacie, że wasza wiedza jest na tyle duża, że każe wam wychodzić na ulicę, to się cieszę, że są ludzie którzy nie robią tego bezmyślnie jak stada owieczek ponieważ ktoś powiedział "idziemy ", "protestujmy". Chciałam tylko zaznaczyć, że część osób które są przeciw zmianom, tak jak i za zmianami, nie do końca rozumie za czym tak właściwie są.