#anonimowemirkowyznania Czy to już alkoholizm albo jego początki? Mój chłopak w ciągu tygodnia nie pije, ale jak jest weekend i spędzamy go razem to wypija w piątek i sobotę po 4-5 piw. Ostatnio mi powiedział, że w pozostałe weekendy (w te które nie spędzamy razem) też tyle wypija piw albo i więcej trwa to już od około 2 lat. Jak dla mnie przez taki okres czasu picie 10 piw w każdy weekend to lekka przesada. On mówi, że w ciągu tygodnia nie pije i ciężko pracuje więc jak jest weekend to może sobie pozwolić na odrobinę luzu.
@AnonimoweMirkoWyznania: z medycznego punktu widzenia łapałoby się to pod alkoholizm z doświadczenia - obserwuj. Z tego co piszesz nie jesteście na codzień razem i wszystkiego możesz nie widzieć, alkoholicy świetnie się maskują ale nie popadałbym
@AnonimoweMirkoWyznania: Wygląda to jak wstęp do problemu. Jeżeli będzie zatajał przed tobą ile pił i kiedy (np nagle się okaże, że już nie są tylko weekendy, ale czasem po pracy sobie coś chlapnie), znajdziesz pochowane puste butelki/puszki, będzie się wymigiwał od obietnic i obowiązków - to brawo - masz właśnie do czynienia z alkoholikiem :) Uważaj na uzależnione osoby, jak chcą to potrafia być BARDZO przebiegłe.
@AnonimoweMirkoWyznania: Alkoholizm. Nieważna jest ilość, ważna jest regularność. Jednak to nie znaczy, ze musi to doprowadzić do czegoś złego - bądź czujna.
Dopóki nie kłamie, nie bije, nie ma to wpływu na dom i pracę to taki z niego alkoholik jak z 75% pracujących facetów.
@metrom bardzo dobrze to opisał w swoim komentarzu - podpisuje się pod tym
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiedz mu żeby pił 5 dni w tygodniu a w weekend niech sobie zrobi przerwę, dwa dni picia w tygodniu to jakieś #!$%@? nieporozumienie.
Aby móc mówić o uzależnieniu od alkoholu muszą wystąpić minimum trzy z poniższych objawów. Do objawów należą:
Silna natrętna potrzeba spożywania alkoholu (głód alkoholowy) Upośledzona zdolność kontrolowania picia alkoholu (trudności w unikaniu rozpoczęcia picia, trudności w zakończeniu picia albo problemy z kontrolowaniem picia do wcześniej założonego poziomu). Picie alkoholu w celu złagodzenia albo zapobieżenia alkoholowemu zespołowi abstynencyjnemu oraz subiektywne poczucie skuteczności takiego postępowania. Objawy abstynencyjne (drżenia
@AnonimoweMirkoWyznania: to stanowczo wykracza poza norme jedno piwo na miesiac to juz alkoholizm a on o kobieto zrob cos z tym bo jeszcze zacznie sobie wstrzykiwac marihuanen
@AnonimoweMirkoWyznania: Stara odwieczna prawda - jak kobieta ma za mało problemów, to sobie ich szuka.
Nie, to nie jest alkoholizm. Normy masz wyżej wklejone i on jest znacznie poniżej. Ale tak naprawdę to jest kwestia tego, czy dzieje się coś złego? Jeśli po prostu wypija sobie cztery piwa w sobotę i tyle, to nie rozumiem pytania. Co innego, jeśli przez alkohol zaniedbuje obowiązki, zawala sprawy, życie rodzinne czy Wasz związek, a
@AnonimoweMirkoWyznania: Miałem okresy że wypijałem po 3 - 4 browarki dziennie i jakoś nie mam problemu. Obecnie napiję się raz w miesiącu albo rzadziej. Daj człowiekowi się napić na weekendzie po spokoju piwa, a nie już mu dupę zawracasz.
@staryalejary11: @LuckyLuq: czteropak w piątek i sobotę co tydzień od 2ch lat? oczywiście że to alkoholizm, ale chrum chrum chłop nie wielbład pić musi #!$%@? gardzę
Czy to już alkoholizm albo jego początki? Mój chłopak w ciągu tygodnia nie pije, ale jak jest weekend i spędzamy go razem to wypija w piątek i sobotę po 4-5 piw. Ostatnio mi powiedział, że w pozostałe weekendy (w te które nie spędzamy razem) też tyle wypija piw albo i więcej trwa to już od około 2 lat. Jak dla mnie przez taki okres czasu picie 10 piw w każdy weekend to lekka przesada. On mówi, że w ciągu tygodnia nie pije i ciężko pracuje więc jak jest weekend to może sobie pozwolić na odrobinę luzu.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
@Ya_griszka: w ogóle nie masz problemu (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@AnonimoweMirkoWyznania: z medycznego punktu widzenia łapałoby się to pod alkoholizm z doświadczenia - obserwuj. Z tego co piszesz nie jesteście na codzień razem i wszystkiego możesz nie widzieć, alkoholicy świetnie się maskują ale nie popadałbym
OPko i tak nic z tym nie zrobisz bo kręcą cię takie patologie.
Zaakceptował: Asterling
Jednak to nie znaczy, ze musi to doprowadzić do czegoś złego - bądź czujna.
Dopóki nie kłamie, nie bije, nie ma to wpływu na dom i pracę to taki z niego alkoholik jak z 75% pracujących facetów.
@metrom bardzo dobrze to opisał w swoim komentarzu - podpisuje się pod tym
Objawy uzależnienia
Aby móc mówić o uzależnieniu od alkoholu muszą wystąpić minimum trzy z poniższych objawów. Do objawów należą:
Silna natrętna potrzeba spożywania alkoholu (głód alkoholowy)
Upośledzona zdolność kontrolowania picia alkoholu (trudności w unikaniu rozpoczęcia picia, trudności w zakończeniu picia albo problemy z kontrolowaniem picia do wcześniej założonego poziomu).
Picie alkoholu w celu złagodzenia albo zapobieżenia alkoholowemu zespołowi abstynencyjnemu oraz subiektywne poczucie skuteczności takiego postępowania.
Objawy abstynencyjne (drżenia
Komentarz usunięty przez autora
Nie, to nie jest alkoholizm. Normy masz wyżej wklejone i on jest znacznie poniżej. Ale tak naprawdę to jest kwestia tego, czy dzieje się coś złego? Jeśli po prostu wypija sobie cztery piwa w sobotę i tyle, to nie rozumiem pytania. Co innego, jeśli przez alkohol zaniedbuje obowiązki, zawala sprawy, życie rodzinne czy Wasz związek, a
#!$%@? gardzę