Wpis z mikrobloga

to kiedyś w historii tego kraju obowiązywała ich apolityczność ?. A tak na serio - tak jak każdy obywatel mają prawo do swych sympatii i antypatii i jak najbardziej mogą się wypowiadać krytycznie na dowolny temat tak jak każdy inny.


@Aeny: Konstytucja:

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w okresie zajmowania stanowiska nie mogą należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości
@mopo: czy zajmuje stanowisko dalej ? pierwsze pytanie. Drugie jaka działalność publiczna nie da się pogodzić bo chyba elementem działalności publicznej jest wypowiadanie się na temat związany z konstytucją. Więc - a zapisywać się mu do partii nikt nie karzę. A więc podsumowując - pkt nie ma zastosowania bo nie sprawuje już urzędu - a nawet to pkt pozwala mu się wypowiadać na tematy związane z konstytucją bo taka jest jego
@Aeny: No w sumie nie piastuje dalej. Czyli konstytucji nie łamie tą obecnością. Ale nadal jest to żałosne, bo jeszcze niedawno piastował i pokazuje jak był niezależny.
@mopo: Sędzia jest sędzią. Po prostu. Kalki przepisów można zwalić na próbę podwyższenia w ten sposób rangi stanowiska, biegunkę legislacyjną czy co tam chcemy, ale to wciąż zwykłe powtórzenie. Technicznie rzecz biorąc to ta pikieta czy co to tam jest zostało zorganizowane przez jakieś stowarzyszenie niezwiązane z opozycją, a wystąpienia sędziego Stępnia na "konferencjach" PO to w ramach szlachetnej służby publicznej, ale wszyscy swoje wiedzą.
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w okresie zajmowania stanowiska nie mogą należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.


@mopo: No i gdzie on łamie ten zapis? Ten protest nie jest pod egidą żadnej konkretnej partii.