[T.....n]

Poradnik jak iść i do divy i nie zaliczyć wtopy. Wiem, że temat był wałkowany wiele razy, ale ejst tu wielu stulejmanów, którzy nadal chcą i nie wiedzą jak.

1. Szukasz odpowiedniego ogłoszenia na roksa.pl albo odloty.pl (odloty dominują w Warszawie na roksie jest około 800 ofert Pań z wawy, na odlotach niemal 2000)

2. Kopiujesz numer telefonu z ogłoszenia w google i szukasz opinii na garsoniera.com.pl

3. Jeśli nic Ci nie wyskakuje w google po wstukaniu numeru to nie idziesz(to byłaby tak zwana saperka, ryzykowane dla początkującego. Jeśli znajdujesz wątek to go czytasz i patrzysz ile jest pozytywnych opinii. Pamiętaj, że wątek gdzie jest tlyko jedna opinia wystawiona przez nowego użytkownika nie jest wiarygodna.

4. W końcu znajdujesz odpowiednie i zweryfikowane na garsonierze ogłoszenie, umawiasz się z Panną na rano(sprawdzasz godziny przyjmowania, zrób tak by być pierwszym klientem dnia). Przy dzwonieniu nie mów "dzień dobry, chciałem się z panią umówić" czy tylko raczej "cześć, chciałbym się z tobą umówić na spotkanie". W domu bierzesz prysznic, ubierasz się w CZYSTE ciuchy, bierzesz kasę(odliczoną wartość, Pani może nie mieć reszty) i idziesz(aha, gumek też nie bierzesz Pani ma swoje).

5. Pani otwiera drzwi, płacisz kasę i zaczynasz zabawę. Rób co chcesz, ona nie będzie cie oceniać ani nikomu o tobie nie opowie(no bo kto cie zna).

6. Wyjdź z większym doświadczeniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

7. Szukaj kolejnej divy na przyszły tydzień. ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

#stulejacontent
#tinder
#podrywajzwykopem
#zwiazki
#rozowepaski
#wygryw
#przegryw
#divyzwykopem
#rozowepaski
#psychologia
#depresja

[n.....k]

@Tiestowiron zabawne jest jak na dziwki ktoś mówi 'divy'.

[piwniczny_koks]

@Tiestowiron: o co chodzi z punktem 4? W sensie dlaczego to ma być z rana?

[T.....n]

@2096: to zależt od divy, co za głupie pytanie. Myślisz, że zawsze odpowiedx będzie taka sama?

[2.....6]

@piwniczny_k--s: jak lubisz jeździć po czyimś chuju to idź na wieczór xd

[piwniczny_koks]

@2096: no tak, bo po nocy p---------a magicznie staje się dziewicą...

[2.....6]

@piwniczny_k--s: xD

[t.....8]

@Tiestowiron: normalni ludzie za takie rzeczy nie muszą płacić, tylko desperaci muszą chodzić na k---y, które ty dumnie nazywasz "divami" xD

[Amayor]

@przypadek_szczegolny: jak się nie jest stuleją to tak. Bez problemu można laskę w klubie wyrwać.

[Amayor]

@przypadek_szczegolny
@MangoZjem

"to jest w genach"

Od razu skojarzyło mi się z tym obrazkiem.

[Jerry664]

@przypadek_szczegolny Jakby to zależało od genów, to byłby srogim wygrywem, a mam konto na wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Większy wpływ ma środowisko, sytuacja w domu i szkole

[Jerry664]

@przypadek_szczegolny Czyli miałeś porąbaną sytuację w domu, właśnie o tym mówię.

[Amayor]

jakim k---a klubie xD, nigdy nawet na domówce nie byłem a ty mi coś o klubie gadasz XD

@przypadek_szczegolny: No i? Przecież do klubu nie trzeba mieć zaproszenia. Miałeś ciężko z rodzicami - ok, ale to co, chcesz tego używać jako wymówki dla wszystkich swoich niepowodzeń? To co osiągniesz zależy tylko od Ciebie.

[alterm]

@przypadek_szczegolny: to nie ja tu muszę chodzić na dziwki, bo żadna normalna różowa nie chce nawet na mnie spojrzeć, więc sklej mordę stulejarzu xD

[Amayor]

@przypadek_szczegolny: nie ma czegoś takiego jak z-----a morda u faceta. Może być co najwyżej jakiś żalowy kuc i ubrania jak u 60cio latka z cichocinka. Ale i to można rozwiązać. Lepiej wydać kasę na fryzjera i ciuchy, niż na roksę.

[p.....y]

@Amayor: nic bardziej mylnego, morde można mieć z-----ą. Do tego mimikę, grę ciałem i wszystko inne. Nie masz kompletnie pojęcia o czym mówisz

@alterm: spojrz na swój post, zero argumentu - wyzywanie od X albo Y, co za j----e zero xD. Idź wsadź c---a do cipy jak 99% ludzi łącznie z bezzębnymi bezdomnymi alkoholikami i się czuj lepszy z tego powodu xD. J--------e, nawet jak chcesz wyjsc z

[alterm]

@przypadek_szczegolny człowieku, jakbym nie miał lepszych rzeczy do roboty w życiu niż zgłaszanie postów jakiegoś randomka z wykopu xd

No ale niech będzie, masz chłopaczku chwilę atencji. Nie gardzę tobą bo jeszcze nie zaruchałeś, bo ma to totalne minimalne znaczenie. Gardzę tobą za c-----e podejście do życia, które polega na obwinianiu wszystkiego i każdego za swoje s----------e, zamiast chociaż spróbować złapać życie za jaja i zrobić coś, żeby je zmienić. Łatwiej