Wpis z mikrobloga

Mirki co robić. Pure fitness grozi, że wpisze mnie do KRD jak nie zapłace im nienależnego hajsu (płatność do 23.06...) mimo, że w styczniu wypowiedziałem im umowe i ta głupia menadżerka nawet mi papier podpisywała. Do tego prawilnie opłaciłem 110zł za miesiąc po wypowiedzeniu a potem nielegelnie ze mnie zdarli następną zapłatę za "karnet". Już im zrobiłem gunwoburze, ale jak zwykle odpowiedź tak tak załatwimy to. Jutro do nich jade dowiedzieć się czy sprawa rozwiązana czy nie.

Pewnie wyjdzie na to, że będę musiał zapłacić ten hajs, a za miesiąc znowu będą chcieli następną zapłatę. Mam wrażenie, że nawet jak jutro sprawa się rozwiąże, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że w piątek wpiszą mnie do KRD... Da się przed tym jakoś zabezpieczyć? W sensie, jutro manager fjutnessu mi powie, że sprawa załatwiona i w piątek jeb KRD. Jest jakieś pismo, że jak coś takiego się zdarzy to jej się w #!$%@? oberwie a mnie po prostu wypiszą?


#prawo #pomocy #niewiemjaktootagowac #silownia #truestory
  • 11
@Mateusz-Olssen: Mam podpisany papier, mam wydruk z konta za nielegalne #!$%@? mi 110zł. Ba, nawet recepcja ma kopie podpisanego papieru... Sprawa toczy się od marca, za każdym razem jest "tak tak, my się tym zajmiemy, niech się niczym pan nie przejmuje".

Ręce mi opadają, że ta gównofirma nie jest w stanie nic zrobić przez okres 3 miesięcy. Też jacyś "ważni" ludzie z centrali z wawy dzownili, że oni to załatwią i
@wizzlerr: wpis siedzi, dopóki firma, która wykupiła abonament w KRD go opłaca lub dopóki go sama nie zdejmie.
Jeśli nie dostawałeś wezwania do zapłaty, to zanim wpiszą do KRD muszą je wystawić i poczekać. Wstawienie od razu do KRD tuż po minięciu terminu płatności moim zdaniem jest zagraniem, żebyś zapłacił od razu (straszak).
Poza tym bezpodstawny wpis może być podstawą do pozwu i odszkodowania.

W ogóle to warto udać się do
@wizzlerr: #!$%@? moim zdaniem, wszyscy straszą wpisami w KRD a mało kto to robi. Poza tym KRD nie ma żadnej mocy prawnej, na wykopie mógłbyś sobie stworzyć listę dłużników i brać hajs za wpisy, żaden bank czy inna instytucja nawet na to nie patrzy.

Co do samej sprawy ja bym ich pozwał o te nienależnie pobrane siano, a na samo wezwanie odpisał z załączeniem ksera z podpisem menedżera, że złożyłeś wypowiedzenie
@Magatow: ale nie chce mi się bić w sądzie o 500 zł. Zmarnuje w #!$%@? czasu na jakieś batalie a przez ten czas zarobiłbym więcej Xd. Chce to załatwić za porozumieniem stron i mieć z głowy. Chociaż prawnik już w dokach startowych w razie w.