Wpis z mikrobloga

@Slono: Widziałem raz w takiej sytuacji klientkę w podobny wieku jak na zdjęciu, jak wychylała się żeby włożyć bilet a nogami na maksa wcisnęła sprzęgło i gaz. Samóchód na pełnych obrotach warczy jak bolid F1, a ta nic, Dalej próbuje walczyć z biletem.
  • Odpowiedz
@Slono: wystarczy pojechac do przodu z wyczuciem i jednocześnie delikatnie je zamykać i same wyskoczą

najlepiej jakąś pianką zabezpeiczyć żeby nie porysować bardziej

dizękuję, dobranoc
  • Odpowiedz