Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja różowa się śmieje że chodzę na siłkę regularnie, kupuję odżywki białkowe, ważę jedzenie (a wy nie uwierzycie ale moje słońce zanim cokolwiek zje to to waży xDD poważnie?? nooo, hahaha w ogóle to on zanim coś wrzuci do koszyka to zawsze sprawdza kalorie xD). Heheszki heheszkami ale najśmieszniejsze jest to, że mam taką samą łapę jak jej brat (35 cm, płaski brzuch) co nigdy na siłowni nie był, ja jak zaczynałem 2 lata temu to miałem 27 cm ( ͡° ʖ̯ ͡°), z kolei mój kumpel jak zaczynał to też miał 35 cm a po roku ma konkretną łapę z 42 cm ( ͡° ʖ̯ ͡°) echh życie ty k**** albo i nie bo ja od nich zarabiam 2,5x więcej ( ͡º ͜ʖ͡º) coś w tym jest że jak Bozia nie dała w bicepsy to dała gdzie indziej a w życiu nie można mieć wszystkiego.

#mikrokoksy #suchoklates #rozkminy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dope
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: ale co się przejmujesz co mówią inni xD u mnie też były heheszki z mojego ważenia. A teraz czasem, gdy przychodzę do dobrych znajomych zabieram pudełko z ryżem i kurczakiem jak #!$%@? ;) i to #!$%@? jak oni jedzą chipsy i ciastka. Nic nie mówią. Przyzwyczaili się. Z resztą kumpel zaraz może dostać "ripostę", że jest ulaną #!$%@?ą xD to się nie odzywa.