Wpis z mikrobloga

Zauważyliście, że ten cały #esport koncentruje się wokół najbardziej popularnych wśród gimnazjalistów gier, jak #csgo czy #leagueoflegends? Takie GTA Online ma kilkadziesiąt różnych trybów drużynowych PVP, a jak jest jakiś turniej to w dużo mniej złożonego CSa z topornym typowo strzelankowym poruszaniem się zamiast wielotrybowego GTA z dynamicznymi unikami, zróżnicowanymi planszami i wykorzystaniem środowiska i gry zespołowej do niezliczonej ilości strategii.

Nie ma turniejów gier survival gdzie np. każda drużyna dostaje 4 godziny żeby wylewelować ile myślą, że jest konieczne i zbudować bazy etc. a w ustalonym momencie następuje starcie obu ekip - i kto nałapie więcej punktów tłukąc przeciwnika wygrywa. Jak baza za słaba, to wiadomo, rozbite wszystkie punkty budowy i skrzynki, także przeciwnik nie dozbraja się po respawnie. Jeśli za dużo inwestowano w rozbudowę struktur obronnych zamiast wyrobić broń wysokiego poziomu to też słabo. Można podzielić role w drużynie tak, że jeden gracz buduje, inny leveluje na stworkach, żeby odblokować przedmioty z wyższego poziomu a inni jeszcze skupiają się na pozyskaniu materiałów. No ale takich rozgrywek jakoś nikt nie zorganizował.

Turniej w Worms? Też by było ciekawie.

Na upartego nawet w Simsy można byłoby zrobić turniej, gdzie gracze startują z rodzinką 2 simów na pustym polu z równą ilością simoleonów i mają 5 godzin, żeby osiągnąć jak największą wartość posiadłości.

No i oczywiście #homm3 - to to już gra typowo turniejowa, więc czemu nikt jeszcze nie pomyślał o turniejach światowego rozgłosu?

#gry #komputery
Rimfire - Zauważyliście, że ten cały #esport koncentruje się wokół najbardziej popula...

źródło: comment_oijeSZ02s87aU58rVQlvxSqf6fDdETNj.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rimfire: Bo nie z każdej gry da się zrobić esport. Lole, csy doty, starcrafty to są gry typowo esportowe.

Nie ma turniejów gier survival gdzie np. każda drużyna dostaje 4 godziny żeby wylewelować ile myślą, że jest konieczne i zbudować bazy etc. a w ustalonym momencie następuje starcie obu ekip - i kto nałapie więcej punktów tłukąc przeciwnika


No właśnie? Kto by chciał oglądać typa co zbiera drewno 2h?
  • Odpowiedz
@Rimfire: podstawą warunku sukcesu w esporcie jest przejrzystość rozgrywki dla widza, następnie elementu "skillu" wykluczając możliwie najbardziej RNG factor, potem hajs, potem promocja, potem hajs, na końcu silnik - ui, movement, szybkość eliminacji błędów, potem kasa jeszcze.
  • Odpowiedz
@Rimfire: Jak dokładnie prześledzisz gamemode to naprawdę trudno znaleźć tryb, który jest genialniejszy niż rozgrywka Enemy Territory; tactical, skill, dla widza logiczne i przejrzyste, a zarazem efektowne, to #!$%@? prym wiedze podkładanie jakichś kalkulatorów na jeden z punktów w mechanice strzelania gdzie rng jest elementem każdego fullauto XD
  • Odpowiedz
Jak chcesz pooglądać budowanie baz itp. to obczaj starcrafta 2 :)


@CzeXD: Nie o to mi chodzi. Byłoby interesujące poznać taktyki wieloosobowe w innych grach niż tylko te kilka najpopularniejszych.
  • Odpowiedz
@Rimfire: Tak biorąc na poważnie twojego posta, to tak jakbyś miał bul dupy "ja #!$%@? ten cały sport koncentruje się tylko na popularnej wśród gimnazjalistów piłce nożnej". Wiesz dlaczego? Bo jest prosta i fajnie się ją ogląda, to są wspólne mianowniki wszystkich popularnych sportów. Komu by się chciało oglądać jakieś dziwne sporty z dziwnymi zasadami? Tylko jacyś koneserzy.

Nie ma turniejów gier survival gdzie np. każda drużyna dostaje 4 godziny żeby wylewelować ile myślą, że jest konieczne i zbudować bazy etc. a w ustalonym momencie następuje starcie obu ekip - i kto nałapie więcej punktów tłukąc przeciwnika wygrywa. Jak baza za słaba, to wiadomo, rozbite wszystkie punkty budowy i skrzynki, także przeciwnik nie dozbraja się po respawnie. Jeśli za dużo inwestowano w rozbudowę struktur obronnych zamiast wyrobić broń wysokiego poziomu to też słabo.


W grach survival występuje element losowy inaczej nie są survivalami, bo jakby stworzyć 2 strony, które mają równe zasoby itp, to już taki średni survival bym powiedział. Poza tym, takie gry oferowałyby wąski zakres taktyk, które są najmniej
  • Odpowiedz
@Rimfire: Tak, CSGO to gówno; fenomen CSGO to brak alternatywy - przyjemność z gry zbudowana jest tylko na elemencie rywalizacji, fragi często bywają #!$%@? zaskoczeniem dla strzelającego, innym razem zdziwieniem, że nie weszło - skill based FPS to #!$%@? przynajmniej wiesz co #!$%@?łeś, a tutaj #!$%@? z ak fullauto czasem to nieumyślnie typy dostaną wręcz instant 3 głowy będąc obok siebie - to skrajnie rzadkie, ale absurdalne XD
  • Odpowiedz
najbardziej popularnych wśród gimnazjalistów gier, jak #csgo


@Rimfire: To by się zgadzało, zacząłem grać w gimnazjum..... w 2002 roku :) I wtedy większość mówiła, że się gra w Half Lifa, bo Counter Strike jeszcze nie było jeszcze popularną nazwą.
  • Odpowiedz
@Croudflup: Bo są niepełnosprawni umysłowo i fizycznie.

Mówie o dość sporadycznym RNG - nie takiej skali żeby porównywać skale gold - global. Chociażby coldzera mirage to absurd RNG based, nic więcej, widziałem na żywo nie podniosłem nawet brwi z zaskoczenia tymczasem lud zrobił z tego coś pokroju geniuszu, a typero miał po prostu "farta" XD zachowując fizyke lotu identyczną jak on trafisz w inny punkt.
  • Odpowiedz