Wpis z mikrobloga

@beretta_94: No ja to bym się lekko #!$%@?ła, jakby ktoś obcy mi się przywalił do mojego psa pod sklepem, którego zostawiłam tam na czas zakupów i karmił psa jakimś syfnym pedigree z odpadkami zwierząt i to jeszcze 4% (wątpię że Twój kolega kupił w biedrze coś lepszego). Poza tym zwierzęta lubią się wygrzewać w słońcu, dodatkowo nie wiesz na ile czasu właściciel wszedł do tego sklepu. Na pewno się krzywda psu