Wpis z mikrobloga

Wiecie co mnie w-----a w uk? Okres później ciąży macierzyństwa.

Jestem w uk od 3 lat, bardzo chwalę sobie ten kraj #niepopularnaopinia, bo zaczynając od zera, teraz pracuje w zawodzie jako inżynier.. Zawsze byłam ambitna, nigdy nie nastawiałam się na życie na benefitach, ale nadszedł czas, gdy powoli myślę o zajściu w ciążę.
Co państwo może mi zaoferować jako zatrudnioną na full etat? Prawie nic, bo przez pierwsze 6tygodni co prawda dostanę 90%wypłaty, jednak później jest to tylko niecałe £140\tyg czyli mniej więcej tyle co moj czynsz. K---a to jest mniej niż najniższa krajowa, a tej już dawno nie zarabiam.
Człowiek stara się latami o dobrą posadę, o wyższą wypłatę, a później musi decydować - kariera czy dziecko.
Nie wspominając o tym, że żłobek do 3 roku życia dziecka to koszt około £800/m, więc o dwójce dzieci można pomarzyć..

Taki rozwinięty kraj a takie prawo. Brak słów.

#uk #anglia #gorzkiezale #macierzynstwo #emigracja
  • 163
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wiekszosc pracodawcow oferuje pelnoplatny macierzynski przez dluzej niz 6 tygodni.


@piwniczak: sory kumplu, ale nie. Moze w IT. Np dla pielegniarek jedynie (i az) NHS oferuje lepszy macierzynski ale tez pod wieloma warunkami. Praktycznie zaden dom opieki nie daje pielegniarkom (ani opiekunkom) nic ponad to co gwarantuje prawo.
  • Odpowiedz
@Calverleyy: Nie mialem na celu obrażania Cie. Chodzilo mi o to ze mozesz byc w bardzo zaawansowanej ciazy i nadal pracowac. Zostawic sobie maciezynski na ostatnia faze ciazy i po porodzie.
Regulacje sa faktycznie zalezne od firmy ale tak naprawde wiekszosc ma podobne zasady do tych co podalem. (Przynajmniej tu na polnocy)
  • Odpowiedz
@Calverleyy: ja utrzymuje swą żonę w UK oraz oczekuje drugiego dziecka. Da się? Da. Uważam że prawo mają rozsadne. Już przed pierwszym dzieckiem byłem na nie przygotowany finansowo solidnie. Co prawda mierzi mnie to że niektórzy samie żyją na samych benefitach ale coz. Takie prawo.
  • Odpowiedz
@piwniczak: nie jestem pewna co do renty. Chorobowe mam płatne 100%do 5 dni bez zaświadczenia od lekarza, czyli na tzw telefon. Później z zaświadczenie też mam 100% i chyba to jet norma, aczkolwiek nie dam sobie ręki uciąć.

Z tego co się orientuję, zniżki na drugie dziecko nie ma. Masz kilka godzin za free w żłobku dopiero przy trzecim dziecku.
  • Odpowiedz
@rfeliga: @dob3k: @piwniczak: juz nie wiem komu odpisywac :P co do tego, ze prawo w UK promuje rozrost patologii to strzal w 10. Wystarczyloby gdyby zamiast zasilkow typu tax credity itp byly ulgi podatkowe i byloby znacznie lepiej.
  • Odpowiedz
@piwniczak: oczywiście, że o sobie myślę. Nie zmienia to faktu, że im więcej dzieci urodzi się w warunkach, w których matki będą w stanie zapewnić im dobre wychowanie w tym naukę, tym bardziej skorzysta na tym państwo.

@dob3k: ale to właśnie planuje zrobić. Pamiętaj jednak, że są sytuacje w których ciąża jest zagrożona.

@rfeliga: też jestem przygotowana finansowo. W dalszym ciągu nie podoba mi się pomaganie
  • Odpowiedz
Z perspektywy jakiegoś pojedynczego człowieka pewnie tak. Ale władze państwowe mają patrzeć dalej niż na 5 lat wprzód, a do tego służy polityka prorodzinna. I sprawa całego społeczeństwa, nawet krótkowzrocznego.


@kwiatosz: Dlatego państwo powinno tak edukować społeczeństwo, żeby ono wiedziało, że musi polegać na sobie, być zapobiegliwe, przezorne i pracowite, bo państwo nie jest Świętym Mikołajem rozdającym pieniądze pod choinką.
  • Odpowiedz
Nieprawda. Po pierwsze - obaj. Chętnie zademonstruję Ci swoje pierwszorzędne cechy płciowe. (Chodzi oczywiście o niebieski pasek na wykopku ( ͡º ͜ʖ͡º) ). A po drugie - absolutnie nie uważam Cię za patologię. Jestem pełen uznania dla Twoich osiągnięć życiowych. Po prostu nie zgadzam się z Twoim oczekiwaniem, że państwo ma Ci płacić za bycie na macierzyńskim, pomagać jak dziecku w podjęciu decyzji kariera czy dziecko. To
  • Odpowiedz
@Calverleyy: Nie odpowiadam za Twoje skojarzenia. Tworzysz je na własną odpowiedzialność i ja nie będę komentował, czy są trafne czy nie. Dzieci ktoś rodzi dla siebie, z własnej potrzeby serca - i z tego powodu sam powinien je utrzymywać. Kropka.
  • Odpowiedz
@Calverleyy: ja dodam od siebie, ze na poczatku (8 lat temu) irytowal mnie ten system ale z czasem zrozumialem go i uwazam, ze jest on fair i OK. Ktos wyzej wspomnial, ze dla patologii jest on idealny i to prawda a dla ludzi "ciezko" pracujacych i chcacych stworzyc normalna rodzine mniej ugodny. Nie ma sie co spinac, ze bedzie mniej kasy i tak koniec koncow wyjdziesz na tym lepiej niz
  • Odpowiedz