Aktywne Wpisy
51431e5c08c95238 +725
Ale największa beka z tych 30-40-letnich fanów buddy oni serio uwierzyli ze 22-letni sebkowaty prymityw bez wykształcenia, bez bogatych starych i bez solidnej firmy jest w stanie w krótkim czasie zarobić w Anglii, pracując na zmywaku i w call center, na Ferrari. xD
#budda
#budda
grexo +5
Dostań odpowiedź zaczynającą się od "nie przypominam sobie, żebyśmy przeszli na Ty".
#januszebiznesu #pracbaza #korposwiat #gownowpis
@Diplo: A ci wyżej to nie z Polski?
Ludzie, którzy nie mają innych problemów. Żadnych. Ten jest kluczowy dla ich życia.
Masz w Polsce kilkadziesiąt firm i ich kilkuset/kilka tysięcy podwykonawców, które zajmują się wydobywaniem żwiru i jego sprzedażą ew. kupnem od innych firm i jego sprzedażą. Taki żwir jest potem używany przy niektórych budowach. Nie znam tajników żwirownictwa bo znalazłem się tam przez firmę organizującą eventy, w któryj pracuję i był to mój pierwszy kontakt z tą potężną branżą (żwir ma nawet swoich lobbystów w sejmie xD)
Najbardziej śmiechałem z kontrastu między poważnymi biznesmenami szefami międzynarodowych korporacji albo wielkich firm budowlanych a januszami kierownikami żwirowni gdzies w polsce b, którzy przyszli na imprezę garniturach z wesel i żarli jak opętani i narzekali, że piwa ani wódki nie dają tylko wino a oni przecież do warszawy z drugiego końca polski przyjechali to my ich powinniśmy ugościć jak tradycja nakazuje xD
Koło południa przychodzi dwóch januszy 100%. Garnitury z wesela syna i wypryskani wodą kolońską aż szczypało w oczy, pewnie po to żeby nie było czuć wódy bo widać, że obydwaj dzień wcześniej mocno pochlali bo się wyrwali od grażynek do wielkiego miasta. Według listy gości byli szefami dwóch żwirowni. Daję im identyfikatory i jeden janusz zobaczył, że niektórzy mają na identyfikatorach (wszystkie leżały na stole przede mną i jak gość przyszedł to dostawał) nie tylko imię i nazwisko ale też jaką funkcję pełnią np. "prezes" czy "dyrektor ds. technologii", a janusz ma tylko Janusz Cebulacki. No i zaczyna się kłócić, dlaczego on nie ma "prezes Janusz Cebulacki". Tłumaczę mu, że stanowisko dopisywalismy tylko wtedy gdy z jednej firmy jest kilka osób i musi być wiadomo kto jest kto a z jego firmy przyjechał tylko on. Poburczał pod nosem i poszedł. Po 15 minutach wraca ciągnąć za rękę jakiegoś jeszcze innego janusza
@bluehawaii91: dziwne korpo, a z Hiszpanami też nie miałem problemu (a współpracowałem z kilkoma)
A na poważnie, to osobiście nigdy nie pisałem w taki sposób do kogoś, a w życiu trochę pism wysłałem..
Najbezpieczniejsza formą pasującą zarówno do sprzątaczki jak i prezesa jest po prostu "Szanowny Panie/Pani" imię jest już niepotrzebne..
Innym osobom do których pisałeś (mniej nowoczesnych) też mogło się to nie podobać, ale darowali sobie uwagi na ten temat.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora