@SpaceMonkey znam czterdziestolatków, którzy mieli beztroskie dzieciństwo i nie zamieniłabym się z nimi,bo tak jak w przedszkolu mamusia prowadziła za rączkę, tak teraz mając po 40 lat nie zmienia się nic a wręcz uważam , ż to są ludzie nieprzystosowani do samodzielnego życia i nie wiem co sie stanie jak zabraknie im rodziców.
Czujesz dume z tego, ze twoi rodzice byli niezaradni
Jeśli ktoś nie ma pieniędzy i decyduje się na sprzedaż kwiatów z ogródka, to to jest właśnie definicja zaradności...
Nie porównuj proszę tego do obecnych czasów, dziś jest inaczej, ale nie zawsze bezrobocie wynosiło 8% i w wielu małych miastach i na wsiach pracy po prostu nie było, nawet na 8h, a co dopiero 16.
@lijka: Mam skrajne odczucia w stosunku do tego co tutaj przedstawiasz. Z jednej strony fajnie, że będąc tak małą osobą pomagałaś rodzicom, ale takiego stanu rzeczy nie powinno się gloryfikować ani też brać jako przykład. Dzieciom nie powinno zabraniać się pomagać rodzicom, ale to nie oznacza, że jest to zdrowa sytuacja, bo w tak młodym wieku nie powinno się naprawiać błędów rodziców. Według mnie właśnie mianem błędu trzeba to określić.
@defyer: No, zwlaszcza goniac do tego male dziecko xD Pamietam doskonale te czasy, w dodatku na codzien spotykam sie z ludzmi, ktorzy wtedy dorobili sie wielkiego majatku. Jedyne co wtedy trzeba bylo miec to checi do ciezkiej pracy i chec do wziecia na siebie odrobiny ryzyka.
Prawda jest taka, ze wystarczylo z---------c. Mialem przyklad na codzien takich ludzi, moich rodzicow, ktorzy to pierwsi do narzekania jak to ich zycie skrzywdzilo,
@lijka: CHRUM JA ŻYŁAM W BIEDZIE WIĘC KAŻDY MUSI KWIIK CHRUM ZA MOICH CZASÓW TO BYŁO BIEDA A NIE CHRUM KWIIK PRZEWRACA SIĘ OD ŻYCIA W DOBROBYCIE KWIK CHRUM ŻEBY ICH GŁÓD PRZETRZEPAŁ A NIE
Przeżycia gdy jest się młodym bardzo kształtują człowieka
@lijka: no zajebiście mnie ukształtowało to, że w młodości miałem za małe i stare ubrania, nie miałem wspólnych tematów do rozmów z rówieśnikami, nawet nie miałem ochoty z nimi przebywać, bo po co, żeby się ze mnie śmiali? xD
I zajebiście mnie ukształtowało to, że zamiast iść na studia musiałem iść tyrać fizycznie i teraz ledwo mogę chodzić.
@tajegus: hehehe jakoś to mnie nie pociesza patrząc na swoje dzieciństwo(✌ﾟ∀ﾟ)☞ Wolałbym mieć więcej luzu i beztroskie. Inne dzieciaki biegały po dworze a ja kminiłem co na obiad zrobić. Mama zostawiała mi kasę a ja musiałem zrobić zakupy, obiad dla wszystkich i posprzątać. Na swoje dobre przyjemności zarobić a na większe nie miałem co liczyć bo najzwyczajniej nie było pieniędzy.
@tajegus: Po prostu nauczyłbym się później. Nie zrozum mnie źle, nie rozpaczam z powodu mojego dzieciństwa ale nie umiem na nie spojrzeć kategoriami jak OP lub ty.
@etherevm czy Ty jesteś normalny? Gdzie napisałam, że każdy musi żyć w biedzie? Gdzie napisałam, że za moich czasów była bieda? Nie napisałam, że od dobrobytu się przewraca tylko od tego, że wszystko ma się na skinienie palca, takie wychowanie nie jest dobre. Gdzie pisałam, żeby kogoś głód przetrzepal?
@sal3m nie Ty idioto, skręca mnie od tego, że wiele rodziców, żeby mieć spokój od dzieci to kupuje im tylko to co chcą. Co miesiąc nowa zabawka, żeby tylko mieć spokój od dziecka, a za takie teksty powinieneś wyłapać klapsa w dziąslo
Mam pytanie, znam się na komputerach ale na motoryzacji w ogóle, co daje w samochodach osobowych silnik większy niż ~1.5 na publicznych drogach, nie tak orientacyjnie albo w jednej sytuacji na milion tylko tak zauważalnie przydatnego #samochody #motoryzacja
Komentarz usunięty przez autora
Olaboga aż musiałem sprawdzić 2 razy na jakim serwisie to czytam
źródło: comment_QLjB8sohIjE2SmJFdLkjqzqCLYcm1ohw.jpg
PobierzJeśli ktoś nie ma pieniędzy i decyduje się na sprzedaż kwiatów z ogródka, to to jest właśnie definicja zaradności...
Nie porównuj proszę tego do obecnych czasów, dziś jest inaczej, ale nie zawsze bezrobocie wynosiło 8% i w wielu małych miastach i na wsiach pracy po prostu nie było, nawet na 8h, a co dopiero 16.
Pamietam doskonale te czasy, w dodatku na codzien spotykam sie z ludzmi, ktorzy wtedy dorobili sie wielkiego majatku.
Jedyne co wtedy trzeba bylo miec to checi do ciezkiej pracy i chec do wziecia na siebie odrobiny ryzyka.
Prawda jest taka, ze wystarczylo z---------c. Mialem przyklad na codzien takich ludzi, moich rodzicow, ktorzy to pierwsi do narzekania jak to ich zycie skrzywdzilo,
CHRUM ZA MOICH CZASÓW TO BYŁO BIEDA A NIE CHRUM
KWIIK PRZEWRACA SIĘ OD ŻYCIA W DOBROBYCIE KWIK
CHRUM ŻEBY ICH GŁÓD PRZETRZEPAŁ A NIE
@lijka: no zajebiście mnie ukształtowało to, że w młodości miałem za małe i stare ubrania, nie miałem wspólnych tematów do rozmów z rówieśnikami, nawet nie miałem ochoty z nimi przebywać, bo po co, żeby się ze mnie śmiali? xD
I zajebiście mnie ukształtowało to, że zamiast iść na studia musiałem iść tyrać fizycznie i teraz ledwo mogę chodzić.
Typowe mądrości roztropnej nastolatki.
Faktycznie był w Polsce taki czas, że na wszystkim dało się wzbogacić. Ale poczytaj np. o kryzysie w Nowej Soli w 2008
Nie chcę jakoś szczególnie tu wchodzić w dyskusję, bo ani ty ani ja za mało wiemy o rodzicach op, ale nie oceniaj tak pochopnie.
Komentarz usunięty przez autora