Wpis z mikrobloga

  • 1165
1. Ukrzyżowanie to najbardziej bolesna metoda pozbawienia życia wynaleziona przez człowieka.
2. Było zarezerwowane przede wszystkim dla mężczyzn winnych szczególnie ciężkich zbrodni. Jezus odmówił wypicia wina, działającego znieczulająco, zgodnie ze Swoją obietnicą z Mt 26,29: ” Powiadam wam, odtąd już nie będę pił z tego owocu winnego aż do dnia, w którym zacznę pić z wami nowe wino w królestwie mojego Ojca.”
3. Jezus został obnażony, a jego ubrania podzielili między sobą rzymscy strażnicy. Stało się to, abo wypełniły się słowa z Ps 22,19: „Rozdzielają między siebie me szaty, a o płaszcz mój rzucają losy.”
4. Ukrzyżowanie Jezusa zapowiadało straszną, długą i bolesną śmierć. Będąc przybitym do krzyża, Jezus musiał utrzymać pozycję nienaturalną i niewykonalną dla anatomii.
5. Kolana Jezusa były zgięte pod kątem ok. 45º i cały Jego ciężar spoczywał na mięśniach ud, wbrew ludzkiej anatomii. Z tego powodu po kilku minutach występują silne skurcze mięśni ud i łydek.
6. Ciało Jezusa opierało się na stopach, które były przebite gwoździem. Gdy mięśnie dolnych kończyn zaczynały słabnąć, ciężar Jego ciała musiał zostać przeniesiony na Jego nadgarstki, ramiona i barki.
7. Po kilku minutach na Krzyżu, barki Jezusa zostały wyłamane ze stawów. W następnych minutach podobny los spotkał Jego łokcie i nadgarstki.
8. Efektem zwichnięcia stawów górnych kończyn było ich wydłużenie o ponad 20 cm, co można zaobserwować na Całunie Turyńskim.
9. Było to wypełnienie przepowiedni z Ps 22,14: ” Jestem rozlany jak woda, ze stawów występują wszystkie moje kości, a serce jak wosk topnieje w moim wnętrzu.”
10. Po wyłamaniu stawów nadgarstków, łokci i barków, ciężar Jego ciała na kończynach górnych spowodował powstanie sił w Jego mięśniach piersiowych większych, okrywających klatkę piersiową.
11. Owe siły sprawiły, iż Jego klatka piersiowa została pociągnięta do góry i na zewnątrz w skrajnie nienaturalny sposób. Ściana jego klatki piersiowej cały czas utrzymywana była w pozycji maksymalnego wdechu. Żeby dokonać wydechu, Jezus wymuszał to całym ciałem.
12. Aby dokonać wydechu, Jezus musiał przenieść ciężar na stopy, przebite gwoździem, żeby podnieść Swoje ciało i w ten sposób opuścić klatkę piersiową i wypuścić powietrze z płuc.
13. Pozycja spoczynkowa Jego płuc znajdowała się na stałe w punkcie największego wdechu. Ukrzyżowanie to z medycznego punktu widzenia stan katastrofalny.
14. Problemem było to, że Jezus nie mógł w łatwy sposób oprzeć się o gwóźdź tkwiący w stopach, ponieważ mięśnie jego nóg, nieanatomicznie zgiętych pod kątem 45º, były skrajnie zmęczone i dotknięte silnym skurczem.

15. Wbrew obrazom z hollywodzkich filmów, ofiara ukrzyżowania nie była nieruchoma, ale przez cały czas się poruszała. Ukrzyżowany był zmuszony do podnoszenia i opuszczania swojego ciała o ok. 30 cm, żeby móc oddychać.
16. Oddychanie było związane z rozrywającym bólem, połączonym z ciągłym lękiem przed uduszeniem.
17. Po sześciu godzinach Męki, mięśnie ud i łydek Jezusa były wyczerpane i nie mógł już oprzeć ciężaru Swojego ciała na nogach. Rozciągnięcie stawów nadgarstków, łokci i barków oraz uniesienie klatki piersiowej postępowało, czyniąc oddychanie coraz trudniejszym. Już w pierwszych minutach ukrzyżowania, Jezus cierpiał na duszności.
18. Jego ruchy w górę i dół Krzyża wywoływały straszliwy ból w nadgarstkach, stopach i wyłamanych łokciach i barkach.
19. W miarę opadania Jezusa z sił, ruchy stawały się coraz rzadsze, ale lęk przed uduszeniem zmuszał go do dalszego wysiłku.
20. Nieanatomicznie ułożone mięśnie dolnych kończyn Jezusa były w stałym i bolesnym skurczu wywołanym Jego ciągłym podnoszeniem się w celu wykonania wydechu.
21. Każdy ruch wywoływał straszliwy ból nerwów pośrodkowych, rozerwanych przez gwoździe wbite w Jego nadgarstki.
22. Jezus był cały pokryty krwią i potem.
23. Krew była efektem biczowania, które o mało Go nie zabiło, a pot wynikiem ciągłego wysiłku podejmowanego, żeby wykonać wydech. Przez cały ten czas był obnażony, a żydowscy przywódcy, tłum i powieszeni z Nim skazańcy kpili z Niego i obrażali Go. Dodatkowo, świadkiem tej męki była Jego Matka.
24. Od strony fizjologicznej, ciało Jezusa przechodziło serie katastroficznych i śmiertelnych zdarzeń.
25. Ponieważ nie mógł normalnie oddychać, znajdował się w stanie niedotlenienia.
26. Jego ciśnienie krwi zaczęło spadać, a krew nie była w wystarczającym stopniu natleniona. Ponadto, w wyniku utrudnionego oddychania, poziom dwutlenku węgla (CO2) w Jego krwi stale rósł (medycyna nazywa ten stan hiperkapnią).
27. Rosnący poziom CO2 stymulował serce do szybszego bicia, żeby przyśpieszyć dostarczanie tlenu i odprowadzanie CO2.
28. Część mózgu Jezusa odpowiedzialna za kontrolę oddychania wymuszała na płucach szybszą pracę, w efekcie czego Jezus zaczął dyszeć.
29. Fizjologiczne odruchy zmuszały Jezusa do brania głębszych wdechów, przez co niezależnie od Swojej woli musiał zwiększać intensywność ruchów na Krzyżu, mimo ciężkiego bólu. Agonalne ruchy występowały kilka razy na minutę, ku radości kpiącego tłumu, rzymskich żołnierzy i Sanhedrynu.
30. Jednakże, ze względu na przybicie do Krzyża i rosnące zmęczenie, nie był w stanie dostarczyć większej ilości tlenu Swojemu niedotlenionemu ciału.
31. Niedotlenienie i nadmiar CO2 powodowały ciągłe zwiększanie tętna i doprowadziły do tachykardii.
32. Serce Jezusa zaczynało bić coraz szybciej, a Jego puls wynosił prawdopodobnie 220 uderzeń na minutę, czyli maksymalny normalnie możliwy do utrzymania.
33. Jezus nie pił nic przez ostatnie 15 godzin, od godziny szóstej wieczorem poprzedniego dnia.
Przeszedł biczowanie, które prawie doprowadziło do Jego śmierci.
34. Całe Jego ciało krwawiło z powodu ran powstałych podczas biczowania, nałożenia korony cierniowej, przebicia nadgarstków i stóp oraz otarć powstałych podczas upadków i bicia w trakcie drogi na Golgotę.
35. Ciało Jezusa było wysoce odwodnione, a Jego ciśnienie krwi niebezpiecznie spadało.
36. Wynosiło prawdopodobnie 80/50.
37. Jezus doznał wstrząsu I stopnia, ze względu na niskie ciśnienie krwi (hipowolemia), nadmiernie szybkie tętno (tachykardia), nadmiernie szybki oddech (tachypnoe) i nadmierne pocenie się (hiperhydroza).
38. Prawdopodobnie, około południa serce Jezusa zaczęło cierpieć na niewydolność.
39. Płuca Jezusa doznały obrzęku i zaczęły napełniać się płynem przesiękowym.
40. To wyłącznie pogorszyło Jego i tak ciężki oddech.
41. Jezus cierpiał na niewydolność serca i płuc.
42. Jezus zawołał „Pragnę”, ponieważ Jego ciału krytycznie brakowało płynów.
43. Aby uratować Jego życie, konieczna byłaby dożylna infuzja krwi i osocza.
44. Jezus nie mógł prawidłowo oddychać i powoli się dusił.
45/46. Na tym etapie, Jezus prawdopodobnie doznał wylewu osocza i krwi do osierdzia.
47. Płyny wokół w worku osierdziowym wywołały tamponadę serca, czyli uniemożliwiały prawidłowe jego bicie.
48. Ze względu na rosnącą intensywność pracy serca i zwiększającą się ilość płynów w osierdziu, serce Jezusa dosłownie pękło. Było to prawdopodobnie przyczyną Jego śmierci.
49. Aby spowolnić proces umierania, żołnierze umieścili na Krzyżu małe siedzenie, dając Jezusowi „przywilej” oparcia się na swojej kości krzyżowej.
50. W ten sposób, Jego męka mogła trwać nawet do 9 dni.
51. Gdy Rzymianie chcieli skrócić śmierć, łamali nogi skazańcom, powodując ich uduszenie w ciągu kilku minut. Nazywano to „crucifragium”.
52. Około trzeciej godziny po południu Jezus powiedział „Tetelastai”, czyli „Wykonało się”.
W tej chwili wyzionął Swojego Ducha i umarł.
53. Kiedy żołnierze podeszli, aby złamać mu nogi, był już martwy. Żadna z Jego kości nie została złamana, zgodnie z przepowiednią.
54. Jezus zmarł po sześciu godzinach najbardziej bolesnej i przerażającej tortury jaką kiedykolwiek wynaleziono.

Źródło: http://poznajpana.pl/anatomiczne-i-fizjologiczne-szczegoly-smierci-przez-ukrzyzowanie/

#ukrzyzowanie #mekapanska #chrzescijanstwo #wielkipiatek #wielkanoc #jezus #ciekawostkihistoryczne #historia #katolicyzm
essq - 1. Ukrzyżowanie to najbardziej bolesna metoda pozbawienia życia wynaleziona pr...

źródło: comment_f1IOfVJ9EQYq3HeoTqpfXVsVYQdhODz2.jpg

Pobierz
  • 125
  • Odpowiedz
lęk przed uduszeniem


@essq: Myślisz, że ktoś taki jak Jezus bał się śmierci? Nie był to pierwszy lepszy wioskowy głupek, który nie zdaje sobie sprawy z tego w jakiej sytuacji się znalazł i na pewno liczył się z tym, że go zabiją, a ukrzyżowanie było najprawdopodobniejszym scenariuszem śmierci dla kogoś nieposłusznego władzy w tamtych czasach. Gdyby chciał to przestał by walczyć. To chyba logiczne, skoro i tak czekała go śmierć. Z
  • Odpowiedz
via Android
  • 114
@kissandfly myślę że człowiek w takiej sytuacji instynktownie próbuje walczyć o życie i nie ma znaczenia czy jest to wojskowy głupek, czy też ktokolwiek inny. Chętnie poczytam o tych eksperymentach, masz jakiś tekst który ich dotyczy?

@Ofacet to prawda. Myślę że tekst jest interesujący ogólnie ze względu na anatomiczny przebieg tortury ukrzyżowania. Tutaj na przykładzie Jezusa, jako tej najbardziej znanej
  • Odpowiedz
@essq: akurat Całun Turyński trudno brać za dowód. Nawet KK uznał, że nie będzie osądzać o jego wiarygodności. Co do biczowania z pewnością było okrutne ale na logikę skazaniec musiał wraz z belką poprzeczną opuścić mury miasta, więc na logikę nie bito tak aby się wykrwawił bądź aby poprzecinano ścięgna. Piłat miał być zdaje się zaskoczony tak wczesną śmiercią Jezusa, zatem i to przeczyłoby takiej chłoście jaka miała miejsce np. w
dertom - @essq: akurat Całun Turyński trudno brać za dowód. Nawet KK uznał, że nie bę...

źródło: comment_y4hE6pR1VicW0knjeMQUPVTqkCeo3gRU.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Co do biczowania z pewnością było okrutne ale na logikę skazaniec musiał wraz z belką poprzeczną opuścić mury miasta, więc na logikę nie bito tak aby się wykrwawił bądź aby poprzecinano ścięgna.


@dertom: Tak by było, gdyby skazańców biczowano przed ukrzyżowaniem. W tej historii Piłat chciał ubiczować Jezusa i go wypuścić, a nie wysłać na krzyż. Stąd żołnierze prawdopodobnie się nie ograniczali
  • Odpowiedz
gdyby skazańców biczowano przed ukrzyżowaniem.


@johny-kalesonny: skąd informacja, że tego nie robiono? Jesteś rzymskim żołnierzem; masz do wyboru rozciągnięcie na krzyżu spanikowanej ofiary, która będzie się szarpać czy jednak wiążesz ją i chłostasz aż opadnie z większości sił? #!$%@? od Jezusa ale inni? Potrzeba by się z nimi szamotać i wiecej rąk żołnierzy potrzebnych do unieruchomienia skazańca.
  • Odpowiedz
skąd informacja, że tego nie robiono?


@dertom: Nie jest nawet potrzebna w tej sytuacji. Zakładasz, że w tej historii Piłat chciał wysłać Chrystusa na krzyż w momencie "zlecenia biczowania", i wtedy żołnierze by go w jakiś sposób oszczędzali, by mógł iść o własnych siłach z belką. Ale skoro nie planował krzyżowania, to żołnierze wcale nie musieli go oszczędzić - wiec wysoce prawdopodobne, że to było biczowanie jak każde inne, czyli właściwie
  • Odpowiedz
czyli właściwie katowanie.


@johny-kalesonny: ale Piłat, jeśli dobrze pamiętam, po tym biczowaniu widział Jezusa i wtedy dopiero skazał go na śmierć. Czyli widział na w pół żywego, który ledwo na nogach stoi a potem się dziwi tak wczesnej śmierci? Nie kapuje. Na pewno był zmasakrowany ale powiedziałbym nie tak jak widział to Gibson w swoim filmie.
  • Odpowiedz
skąd informacja, że tego nie robiono?


@dertom: Poza tym, stawianie argumentu jako pewnik i oczekiwanie dowodów, by mu zaprzeczyć to erystyka :). Jeżeli twierdzisz, że biczowano skazańców przed ukrzyżowaniem w tamtym czasie (co nie ma większego znaczenia dla tej dyskusji), to powinieneś to udowodnić, a nie oczekiwać od kogoś zaprzeczenia swojej tezy :)

Nie wiem, czy Piłat się zdziwił - nie wiem co to za fragment. I nie wiem jakie tu
  • Odpowiedz
via Android
  • 19
@kissandfly z logicznego punktu widzenia nie. Ale ciało samo odruchowo będzie wykonywać ku temu kroki. Myślę, że warto też pamiętać o tym, że Jezus poza byciem Bogiem narodził się także zwykłym człowiekiem i zdarzały mu się chwilę słabości - jak na przykład podczas modlitwy w ogrójcu gdy modląc się mówił "ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode mnie ten kielich"
  • Odpowiedz
Poza tym, stawianie argumentu jako pewnik


@johny-kalesonny: nie stawiam za pewnik. Domniemuję na logikę. Ekipa NG też tego nie robiła w sprawie podniesienia na krzyż, oparli się na prostej logice.
Ewangelia św Marka: "Piłat zdziwił się że już skonał" 15 45. Nawet pytał się setnika czy to prawda. Stąd moje przypuszczenie, że aż na wpół żywy po chłoscie nie był. Mógł bardziej oberwać, mógł być słabszy fizycznie od reszty itp.
  • Odpowiedz
1. Ukrzyżowanie to najbardziej bolesna metoda pozbawienia życia wynaleziona przez człowieka.


@essq: gówno prawda, w internecie pełno jest nagrań autentycznych tortur zakończonych śmiercią w niewyobrażalnych męczarniach, które na dodatek wydarzyły się naprawdę.
  • Odpowiedz