Wpis z mikrobloga

@chixi: wydaje mi się, że plan awaryjny by się tutaj przydał, typu - inna osoba, która rozumie Twoją wizję (gwizdać jakieś zależności, że ktoś tam to musi organizować), i wtedy, w razie braku komunikacji z tamtą zadzwonić do wszystkich (bo jak napiszesz na fejsie czy smsem to nie wiesz co one na to) i powiedzieć jaka sprawa - że tamto kompletnie Ci nie leży, że zmiana planów, że zluzujcie majty i
@chixi: moja świadkowa (młodsza o rok siostra) na kilka dni przed imprezą obraziła się, wyjechała w góry mówiąc mi tylko wcześniej, że mam sobie sama radzić. Organizacją zajął się kto inny, ale świadkowej na imprezie nie było. W sumie tym wpisem przypomniałaś mi, że minął już rok od tego wydarzenia a ja nadal z nią o tym nie pogadałam i niby wszystko jest ok, ale czasami się przypomni i nie jest
@chixi: Wieczory panieńskie to raki jakich mało, sama nie chcę i nie będę miała. Dobrze, że moja świadkowa jest tego samego zdania. Na szczęście też najbliższe mi dziewczyny, tak jak ja by się nie bawiły dobrze w otoczce pisku, hehe penisków pod każdą możliwą postacią i obrzydliwego torta typu "twój ostatni".

Oby ci się udało z twoją wersją, bo brzmi naprawdę świetnie ʕʔ
@ludzik
@chixi

Wystarczy jedna #!$%@?ęta w talim towarzystwie i wychodzą cyrki.

Kawalreskie/panieńskie w którym przyszły/a żonkoś/a nie bawi się dobrze, niczego dobrego nie wróży.
Sam byłem świadkiem jak jeden kumpel i inna kumpela podziękowali świadkom i wybrali innych. A paru osobom z grona "podziękowali serdecznie" za niezapomniany wieczór.

Życie trwa za krótko żeby się kiepsko bawić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@chixi o wspolczuje :/ u mnie jednej kolezance zamiast domowki zrobily w lokalu i jeszcze z przebierankami na "seksi kociaki", ja sie na szczescie pochorowalam, bo bym odstawala jak pozniej widzialam zdjecia (robione przez profesjonalnego fotografa!!). One w tym lokalu tez wygladaly groteskowo bo wokol normalnie ubrani ludzie, a te jak panny lekkich obyczajow wyszly. Nieznosze takich sztucznie kreconych imprez :/
@chixi: Napisz do innej koleżanki/przyjaciółki. To jest TWÓJ panieński. A organizatorki powinny troszkę przymknąć oko na Twoje zachcianki i je spełnić. :) Masz się na nim wyluzować i po x latach miło wspominać. Rok temu kłóciłam się z organizatorkami panieńskiego dla mojej szwagierki, wiedziałam, że pewnych zabaw nie chciałaby na swoim panieńskim, bitwę wygrałam. Kiedy się dowiedziała co miało być to była mi bardzo wdzięczna. Mój panieński był w stylu boho,
@chixi: ech... Ona jakaś #!$%@?ęta skoro najpierw napisała o tym co ty byś chciała na grupie a później sama torpeduje te pomysły, bo to jej nie pasuje. Ktoś wyżej dobrze ją podsumował, że ona chce zrobić imprezę dla siebie, nie dla ciebie.

To twój ślub i wieczór panieński powinien być dobrą okazją do spotkania z przyjaciółkami na twoich warunkach. W dzień wesela nie będziesz im mogła poświęcić tyle czasu, bo będzie