Aktywne Wpisy
digitallord +578
Uczciwa wymiana. Zostawiasz plus = wrzucam na dniach alternatywę dla #anonimowemirkowyznania
Pozwoliłem sobie użyć tagu ponieważ jestem w kontakcie z autorem - @sokytsinolop. Po tym jak ciemiężcy z administracji pogrzebali AMW, projekt zakończył swoje kilkuletnie działanie i nie będzie wskrzeszany. Była to jednak na tyle ważna część tej społeczności, że postanowiłem kontynuować jego dzieło, rozpoczynając podobny projekt pod nową nazwą.
✨ Obserwuj ==> #mirkoanonim
#mirkopro #wykop #wykop20 #gownowpis #programowanie
Pozwoliłem sobie użyć tagu ponieważ jestem w kontakcie z autorem - @sokytsinolop. Po tym jak ciemiężcy z administracji pogrzebali AMW, projekt zakończył swoje kilkuletnie działanie i nie będzie wskrzeszany. Była to jednak na tyle ważna część tej społeczności, że postanowiłem kontynuować jego dzieło, rozpoczynając podobny projekt pod nową nazwą.
✨ Obserwuj ==> #mirkoanonim
#mirkopro #wykop #wykop20 #gownowpis #programowanie
#pokazkota
#koty
@jihaad:
@Samol94: jeśli chodzi o chodzenie na szelkach: Pierwszy raz to był koszmar, przewracanie i gryzienie szelek. Spróbowałem go zaciekawić czymś innym (ulubiona zabawka, smakołyk) - po 5 minutach zapomniał, że ma na sobie szelki :) parę chwil lekkiej konsternacji, a potem luzik - to mały kot i wszystko jest dla niego nowe i ciekawe, więc może stąd taki względny spokój i brak problemów z chodzeniem na smyczy.
@siwy9898: @siwy9898: biedne dlatego, że kot, który choć raz posmakuje prawdziwego, dzikiego świata na zewnątrz będzie chciał tam przebywać o wiele dłużej niż jest mu to w stanie zapewnić człowiek chodząc z nim na szelkach/smyczy. Potem taki kot staje sie apatyczny, traci apetyt i wpada w depresję z powodu własnię tesknoty za światem zewnętrznym i na
@efem: Spoko, może kotek opublikuje swój pierwszy tom wierszy o smakowaniu życia i jeszcze ktoś na nim zarobi ( ͡€ ͜ʖ ͡€)
Tylko, ze problemy psychiczne rzutują na kondycję fizyczną.
A historia @Kressska tylko potwierdza zew natury.
Mój jest wypuszczany na smyczy wiosną i latem i jakoś żadna krzywda się nie dzieje. Fakt, zdarza mu się popłakać pod drzwiami jak chce bardzo wyjść, ale udobrucha się go trochę i już jest spokojny. A jaka radość jak może sobie na trawie poleżeć i ptaki obserwować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@efem: mój wujek prowadzał swoich synów na smyczy xD.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Elo.
@Naciass: Raczej odpowiedzialny właściciel. Kot nie wpadnie pod samochód i nie zabije setek dzikich (a więc ważnych dla przyrody w przeciwieństwie do niego) małych ssaków, gadów, ptaków i płazów).
@efem: No jakoś nie widzę, żeby koty niewychodzące miały depresję xD No i patrz wyżej.
Jedyny plus to to, że nigdy nie latał po wolności więc podejrzewam, że aż taka krzywda mu się nie dzieje.
Jeśli nie wychodził kot wcale to nie będzie miał depresji, ale jeśli posmakował świata zewnetrznego, to juz inna historia. Umiesz czytać ze zrozumieniem?
W tym przypadku sprawdza się powiedzenie niewiedza jest błogosławieństwem.
@amator_kwasnych_zelek: a co ma jedno do drugiego? Skoro biedna niszczona