Wpis z mikrobloga

Hej

Wraz z moją dziewczyną zamierzam skorzystać z usług @sorek

Dużo jest opinii, tych pozytywnych i negatywnych. Chciałbym poznać opinie tych co są teraz na miejscu w #uk #barnsley , odpowiedzi takie jak to, że sorek zarabia na polaczkach, czy że można taniej znaleźć mnie nie interesują bo nikt za darmo nie będzie latał wokół kogoś, a o tym, że można taniej dostać też wiem, jednak to będzie nasz pierwszy wyjazd do Anglii. Co chciałbym się dowiedzieć?

- czy łatwo dostać prace? ( obaj wykształcenie średnie, mój angielski to podstawa, jej dobry, ja całe życie prace biurowe, ona świeżo po zakończeniu edukacji, rok pracy na magazynie)

- czy jak się ma tą prace to dostaje się tą minimalną krajową , czy coś tam pobierają? Jak się pracuje w Anglii przez agencje to tez minimalna krajowa, czy mniej?

- jak oceniacie Polonie w Barnsley ? Współpracę z Sorkiem?

Zaznaczam, że celem naszego przyjazdu jest nie tyle co kwestia finansowa co zdobycie nowego doświadczenia, podreperowanie języka angielskiego, dziewczyna myśli o studiach w #uk , także raczej traktujemy to w kategoriach przygody, z tym, że za coś trzeba się utrzymać stad pytania o prace, a jeśli jeszcze istnieje ten mityczny dobrobyt na zachodzie i będzie szło coś odłożyć na czarną godzinę tym lepiej.

Liczymy najbardziej na odpowiedzi ludzi co są obecnie na miejscu i najbardziej znają obecne panujące realia.

PS: nic o Brexicie i tym, ze angielska policja może nas rozstrzelać w lesie ;) mimo wszystko zaryzykujemy :)

#sorek #praca #uk #barnsley #emigracja #emigrujzwykopem
  • 76
@Trader888: napisz do sorka na pw wszystko ci napisze co i jak.
Jestem tu od miesiąca, wszystko co pisał mi sorek na pw sprawdziło się praktycznie w 100% na miejscu, od transportu z lotniska do mieszkania i znalezieniem pracy.
@piwniczak

Myślałem o Londynie, ale nie wiem, czy dalibyśmy radę tak odrazu bez takiego gościa jak sorek + te miasto jest chyba przesycone tym wszystkim i mimo teoretycznie większych możliwości to w Barnsley, czy innym mniejszym mieście w praktyce może być łatwiej. Londyn też mi się źle widzi pod kątem bezpieczeństwa, wiadomo, że żyjemy w czasach terroryzmu i tam jest chyba największe stężenie ciapatych i szans na jakieś akcje zagrażające życiu. O
@Trader888: Hmm a cos takiego jak Basildon? duzo taniej niz w Londynie, gowno-praca na miejscu jest podobna jak w Barnsley, a jak juz sie ulozysz to mozna wsiasc w pociag i centum londynu byc w 35 minut zeby do pracy isc
@Dewss

Te magazyny to na całym świecie chyba ustawione na wyzysk :p

Trzeba od czegoś zacząć i mimo, że doświadczenie mam np biurowe to język jest przeszkodą dla mnie, dziewczyna odwrotnie: język okej, małe doświadczenie.

Gówno-praca zawsze spoko na start, tyle żeby nie wyszła bokiem i nie zraziła. Fajnie byłoby gdzieś się zaczepić na starcie po znajomości, ale o to ciężko.
@Trader888: nie, mniej niż min ci nie dadzą, ale w najgorszych agencjach potrafią dać pracę na telefon czyli dostajesz smsa bądź telefoniczny wieczorem czy firma cie potrzebuje czy nie. Wtedy możesz niewiele przepracować w tygodniu. Ale naprawdę nie jest to większość przypadków, a wręcz jest to taki margines.