Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Po założeniu tindera i tylko 20 ,,meczach" (mimo że mieszkam w dużym mieście) uświadomiłem sobie w jakiej dupie jestem jeśli chodzi o relacje damsko męskie.
Postanowiłem spróbować podrywu w realu. Wystalkowałem dwie dziewczyny, jedną z studiów, drugą z pracy. Obie 5/10 nie w moim typie ale cóż.. Nie mają chłopaków i to się liczy. Trochę tryhardu zawsze spoko. Zawsze wchodząc do pracy/ na studia witałem się z nimi podając rękę (na początku nie chciały dawać, patrzyły wielkimi oczami, więc przytrzymałem je a drugą reką ściskałem ich ręce XD punkt dla mnie w skali samca alfa). Mija miesiąc i nie widzę zainteresowania z ich strony. To ja zawsze inicjuje rozmowy, to ja podchodzę i pytam się ,,co tam?" itp. Chyba nic nie będzie z tego
Dlatego postanowiłem zmienić punkt odniesienia i ciężar relacji, na penisa. Mam penisa. Takiego samego jak Alvaro, ruchacz z dyskotek itp. Tu widzę możliwość rywalizacji na rynku matrymonialnym. Zamierzam po pracy i po studiach podejść do obu i wprost zaproponować s--s lub zwabić je do mojego mieszkania i polityką faktów dokonanych posiąść je.
Czy ma to racje bytu #rozowepaski ? Próbować? Czy może odpuścić? #niebieskiepaski
#wychodzimyzprzegrywu

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Idź se na dziwkę, za stówke wyruchasz ją od tylca waląc jajami o jej dupsko jak Conan barbarzyńca, szybko ci minie faza. Dodaj na koniec że widać że doświadczona bo niejeden klient już tu był by mieć satysfakcje z upokorzenia i z uśmiechem pojedź do Maca na zestaw Big Mac.
  • Odpowiedz