Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Liczył ktoś ile kosztuje miesięcznie posiadanie dziewczyny? No wiecie, wyjścia gdzieś, drobne prezenciki itp. Zastanawiam się czy to się wogóle opłaca.
#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 104
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: wydatki utrzymuja sie na dokladnie takim samym poziomie, bylo tylko pewne przesuniecie, nie wydaje juz 200-300 pln idac do knajpy wieczorem, tylko 400-500 na wspolny weekend razem gdzies poza miastem. Dziekuje mi za to i moja wybranka i moja watroba.
  • Odpowiedz
Możesz śmiało olać komentarze białych rycerzy i różowych. Oni zawsze są inni, zawsze spotykają te właściwe różowe i nie wiedzą "skąd bierzemy te dziewczyny". Potem impreza hormonalna zwana "zakochaniem" się kończy i rycerzyki zaczynają rozumieć jak działają związki. Więc jak ktoś pisze że dziewczyna nie kosztuje to albo debil, albo biały rycerz (czyli też debil), albo stulej.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: To chyba zależy od Twojego stylu życia. Jak sam nie lubisz albo nie za często gdziekolwiek wychodzisz to z dziewczyną też nie będziesz biegał od knajpy do teatru. Ogólnie fajnie razem gdzieś wyjść - kino, teatr, koncert, kolacja. W związku takie "randki" są potrzebne ;)
Ale też dobrze jest, że jeśli Ty ją zapraszasz to Ty płacisz, jeśli ona ciebie zaprasza to ona płaci. A jeśli umawiacie się, że
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie, ale jak dobrze poszukasz to byl tu taki gosciu co przeprowadzal badania na temat swojego pozycia seksualnego ze swoja dziewczyna. Badal jakosc pozycia wzgledem wydawanych na swoja dziewczyne pieniedzy ( ͡° ͜ʖ ͡°) to krejzol byl ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jak się sami trzymacie schematu, że "facet za wszystko musi płacić", wasza wola. Mnie na matmie uczyli dzielenia, a do dwóch liczyć też potrafię. Później się dziwicie, że księżniczka wam kieszenie przetrzebia xD
  • Odpowiedz