Wpis z mikrobloga

@trueno2: Ta chyba na Zimbabwe wersja prokuratorska ( ͡° ͜ʖ ͡°) Eksporty miały dodatkowe tabliczki z homologacjami pod maską tyle i aż tyle. Srebrne są rzadkie, ale się trafiały u nas jak ktoś miał chody, albo kupił po jakiejś ważnej instytucji. Trafiały się owszem ekstrasy jak vinylowy dach głównie w angolach, ale w sumie wiele z tych rzeczy było dokładane u dealerów na miejscu.