Wpis z mikrobloga

@Dutch: ja #!$%@?ę, pytasz o dobre knajpy a oni #!$%@? zapiecek, szwejk czy bazyliszek, gdzie przemiał jest gorszy niż w sphinxie. To są knajpy gdzie studenciaki chodzą #!$%@?ć sznycla oraz browary za pół ceny... Wykopki to w większości wiedzą jak #!$%@?ć kebaba na centralnym niż do knajp się kierować.
To co niektórzy podawali to ogólnie knajpy klasa sama w sobie typu Amaro.

Poza tą wysoką półką polecam knajpy ze średniej półki,
@Dutch: Kiedy się wybierasz, ile osób i jaka kuchnia tj. fine dining czy coś luźniejszego?

W atelier Amaro da się ogarnąć stolik wcześniej niż kwartał, trust me. Z klasyków polskich to zdecydowanie Papu lub Stary Dom (ten sam właściciel) i Kafe Zielony Niedźwiedź. Wszelkie wynalazki typu bazyliszki i gesslery omijaj. Trzópek i "najlepszy chef w kraju" to żart roku a mamy dopiero luty. Mała Polana Smaków jest ok, powiedzmy dobra średnia