Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem ze swoim różowym od ponad 3 lat. Ostatnio pytała się mnie kiedy się zdecydujemy na dziecko i ślub, więc jej odpowiedziałem, że jeszcze nie teraz, bo nie mamy stabilnej sytuacji, a na dodatek nie mieszkamy ze sobą razem. Dzisiaj się dowiedziałem, że mój różowy mówi każdemu ze swojej rodziny (tych, których ja nie znam), że jest sama i nie ma chłopaka i nie przytrafił się jej jeszcze taki, którego ona by chciała. Zwaliło mnie to z nóg szczerze powiedziawszy. Czemu to piszę? Ano jak przestrogę, bo nie spodziewałem się, że można stracić zaufanie do kogoś tak bliskiego w ciągu jednej sekundy. Ona póki co jeszcze nie wie,że ja wiem, ale zajebiste afterwalentynki mi się szykują.

#feels #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 84
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A może się #!$%@?ła i już nie jesteś jej facetem ? :)) Dla mnie to normalne że dziewuchy po takim czasie zaczynają myśleć o ślubie. Latka lecą a ona wiecznie młoda nie będzie.
Jeszcze nie teraz, to znaczy za ile ? Za 5-10 lat ?

Szkoda że nie dodałeś po ile macie lat, bo to by jaśniej określiło sytuację, no ale z tego co piszesz, to problem macie już
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: a wy Piotrusie Panowie, nie możecie być uczciwi wobec swoich kobiet i deklarować jasno i wyraźnie czy planujecie ślub i założenie rodziny ? I nie, nie mówię że taka deklaracja ma już padać po pół roku związku, ale po trzech latach wypadałoby się już określić. Z tego względu żeby NIE MARNOWAĆ dziewczynie czasu i młodości, niech znajdzie kogoś dojrzałego do założenia rodziny, a nie na perspektywę przyszłości z niańczeniem
  • Odpowiedz
@KinmanDoriana: Jasne. Patrząc z mojej perspektywy, a mam już bliżej niż dalej do 30, fajnie byłoby wiedzieć co ten gość, z którym mieszkam/sypiam/gotuję obiadki ma w głowie, jakie plany. Bo może mnie w nich nie ma i tylko marnujemy czas? Oczywiście to wszystko działa w dwie strony
  • Odpowiedz
a wy Piotrusie Panowie, nie możecie być uczciwi wobec swoich kobiet i deklarować jasno i wyraźnie czy planujecie ślub i założenie rodziny ? I nie, nie mówię że taka deklaracja ma już padać po pół roku związku, ale po trzech latach wypadałoby się już określić. Z tego względu żeby NIE MARNOWAĆ dziewczynie czasu i młodości, niech znajdzie kogoś dojrzałego do założenia rodziny, a nie na perspektywę przyszłości z niańczeniem kotów.


@koralowiecc
  • Odpowiedz
A umiesz czytać? Mają produkować gówniaki nie mieszkając ze sobą


@Bambro: po slubie raczej by zamieszkali - to tak jesli chodzi o sam ten argument.

3 lata to jest gówno a nie okres do podejmowania decyzji,

hm, tutaj wiele zalezy od wieku pary. Jesli sa mlodzi, gdzies po dwudziestce, to calkowicie sie z
  • Odpowiedz
Faktycznie, trzeba ze sobą pochodzić 15 lat, potem pomieszkać z 10 i dopiero myśleć o ślubie i dzieciach. Bo wcześniej to ledwo się znacie

po slubie raczej by zamieszkali - to tak jesli chodzi o sam ten argument.


@agaja: @seledynowa_panienka: xD nie najlepiej w ogóle ze sobą nie mieszkać tylko od razu wziąć ślub, napłodzić dzieci i jakoś to będzie - myślenie potomstwa Januszy z własnościowej wielkiej płyty, którzy raz na pół roku mogą sobie pozwolić na szaleństwo typu kupno nowego telewizora.

hm, tutaj wiele
  • Odpowiedz