Wpis z mikrobloga

Najniższa krajowa 2000 zł brutto. Pracownik zatrudniony za najniższą krajową dostanie na rękę (netto) ok. 1459 złotych.

Ciekawe jak długo będzie się jeszcze opłacało pracować w Państwowym Ratownictwie Medycznym.

Dokładajcie do karetek, leków, dodawajcie uprawnienia, stawiajcie żądania i rozliczajcie ze wszystkiego dalej!
Lekarze do szpitali, skoro ratownik pasjonat to i za 10zł będzie jeździć, a zrobi to samo co lekarz w karetce.

Kontrakty, ponad 320h miesięcznie, odpowiedzialność za sprzęt, karetkę, brak wsparcia przełożonych, pacjentów, personelu medycznego, psycholodzy tylko na filmach.

Wielokrotnie, bici, wyzywani.

Zawód w którym, w którym ratmed sam siebie zaczyna nie szanować.

Z zewnątrz ten post wydaje się jak jedno wielkie #zalesie . W rzeczywistości, trudno się nie zgodzić.

#999 #ratownictwo
Pobierz mattpoz - Najniższa krajowa 2000 zł brutto. Pracownik zatrudniony za najniższą krajow...
źródło: comment_1XYsDTuWkAzMlo4AT6FUtPDBFtjFHBLJ.jpg
  • 66
@Perlo: Robisz to źle. Nie powinieneś porównywać innych zawodów do tego pensjami. Każdy zawód to inny segment pracy fizycznej lub psychicznej (albo to i to). W jednym płaci się więcej - w innym mniej. Wystarczy napisać, że ratownicy medyczni powinni zarabiać o wiele, wiele więcej (tymbardziej, że państwo na nich kładzie) z tytułu tego jak ogromną pracę wykonują i tyle. ;)
@oiio ale to można wymusić innymi sposobami - mówienie o problemie, naglasnianie sprawy, pokazanie problemu publicznie. Braki kadrowe sprawia tylko, że ucierpią pacjenci
@oiio: Ale to nie jest sektor IT gdzie możesz zmienić sobie od ręki pracę i wybrać inną firmę, która da Ci podobną lub wiekszą stawkę. Ludzie, którzy pracują w ratownictwie są po studiach, kursach, uprawnieniach. Oni stracili swoje lata aby doskonalić się akurat w tym zawodzie, myślisz, że od ręki znajdą inną robotę w której mogą się spełniac? To jeden z najważniejszych zawodów. Oni ratują życia.
@Peperomia: OP wciska swój punkt widzenia.
320h kontraktu, a ile z tego przepracowane, a ile przespane?
Ilekroć widze załogę karetki to zawsze mają czas. Śmichy chichy z pielęgniarkami itp.
Jakoś wszyscy narzekają, a ogłoszenia w PUPach nie wiszą, więc raczej chetnych nie brakuje.
@Majku_: No i być może wówczas ktoś się pochyli nad problemem - gdyby ucierpieli ludzie. Inaczej można sobie tylko gadać i protestować, gówno się zmieni.

@Utiopa: Ale ja w żadnym momencie nie neguję ich wartości, ja mówię tylko o tym, że inaczej niż brakami kadrowymi się podwyżek nie wywalczy. A jeśli już to symboliczne. A co do spełniania? No ja edukowałem się kiedyś w branży, której dziś już niemal nie
@apee kolego, a uważasz że można porównać pracę, chociażby magazyniera , który ma zapewnioną pracę 8-16, we w miarę stabilnych warunkach, nikt go nie kopnie, nikt nie zwyzywa, zero odpowiedzialności, a jak się nie wyrobi z pracą, to mówi trudno, skończę jutro z ratownicze med? Nawet jeśli śpią połowę czasu pracy, co nie jest prawdą bo pracuje w ochronie zdrowia i wiem, bo nie zasługują na zarobki 2k. Bo dzisiaj 2.5 -
@Peperomia: baniulki to Ty siejesz. Znajomy prawdopodobnie nie przeniósł się ze straży tylko dorabia sobie w pogotowiu bo u siebie się nie zmęczy w pracy ilością wyjazdów. Albo są inne możliwości - rzeczywiście zamienił straż na pogotowie to by świadczyło, że jest idiotą bo obecnie praca w straży to najlepsza państwowa robota w tym kraju (stosunek pracy do ilości przywilejów) lub druga opcja jest jednym z tych młodych "spracowanych" emerytów co