Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Straszny kanał :/
Dzisiejszego wieczoru zdradziłem dziewczynę z którą jestem 4 lata i za kilka miesięcy chciałem się oświadczyć. Mieszkamy razem od 2 lat a ona studiuje zaocznie w innym mieście. Pojechała na zajęcia a ja zrobiłem małą imprezkę ze znajomymi. Była moja dobra koleżanka i alkohol nam odbił do głowy trochę. Seksu nie było ale pocałunki i macanki owszem. Źle się z tym czuję i nie wiem co zrobić. Wiem, że jak się przyznam to będzie koniec.Wiem, że więcej tego nie zrobię....
#zwiazki #zdrada

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

Co zrobić?

  • Przyznać się i stracić cudowną dziewczynę 44.8% (1957)
  • Zapomnieć o sprawie i nigdy nie mówić 55.2% (2413)

Oddanych głosów: 4370

  • 212
@AnonimoweMirkoWyznania:
1614 głosy (55.26%) - żeby się nie przyznać.
Wszystko się zgadza, mniej więcej 50% ludzi jak widać to #!$%@? i zdradzające #!$%@? (z obu stron - różowe i niebieskie). Nie wstyd wam? W poważnym związku nigdy czegoś takiego nie powinno być, a w szczególności kłamstw na takim poziomie. Eh, a potem się dziwić czemu czasami chciabym by w Ziemię pieprznął meteoryt, skoro tylu ludzi jest #!$%@?.
@Janusz_Lubikwasa:
Nie ma wybacz w takich kwestiach - mógł nie zapraszać kolezanek, mógł nie pić alkoholu skoro nie umie po nim panować nad sobą. Nie ma zatem żadnego wytłumaczenia i usprawiedliwienia. Przykro mi, tutaj popełnia sie jeden raz w życiu błąd i tyle - koniec. Sa błędy których się nie wybacza i słusznie zresztą.
Tym bardziej że alkohol nie powoduje że myśli się inaczej - dodaje odwagi i pozwala robić coś
@vivianka: O! Dokładnie to samo chciałem pisać, choć na telefonie mi się nie chciało i cięzko było to w słowa określic. Gdzies pamiętam jakiś cytat kogoś który o tym mówił że wolałby by jego żonę ktoś przerżnął niż by się z kimś całowała z tych powodów co wymieniłaś.
Choć obie są tak samo niewybaczalne i tyle.
@AnonimoweMirkoWyznania:
Jak się kogoś naprawdę kocha to się nie zdradza, nawet myśli takie nie chodzą po głowie, i alkohol też Cię nie tłumaczy.
#!$%@?łeś stary, ale skoro bardzo Ci na niej zależy i masz 100% pewności że ona się tego nie dowie od osób trzecich to ja bym nic nie mówił.
Będzie Ci ciężko i sumienie będzie Cię gryźć ale to i tak będzie najmniejszy wymiar kary jaką dostaniesz za to
@AnonimoweMirkoWyznania: Ile masz lat? Ona studiuje czyli podejrzewam, że macie po 20 plus kilka. Chłopie zrobisz to. Teraz udajesz że jej nie zdradziłeś bo tylko macanki, ale uwierz mi - zrobisz to.

Chciałem się jej oświadczyć - tak, a potem przed ołtarzem deklarować miłość, wierność i uczciwość małżeńską do śmierci? Słuchaj - nie czytaj tu stulejarzy co to dumni że im laska anala daje i połyka do śniadanka, jesteś młody a
@AnonimoweMirkoWyznania ja bym nie mówił,ale jeżeli byłbym pewien że nigdy więcej,ale tego nikt nie jest w stanie przewidzieć bo zrobiłeś to raz a podobno jest tak że jak się zdradzi raz to i drugi też i trzeci itd,nie wiem ile w tym prawdy bo nigdy nie zdradziłem swojej żony a jesteśmy już razem 12 lat