Wpis z mikrobloga

Jutro mówię swojej koleżance, która trzyma mnie w #friendzone, że niestety ale nie możemy dalej utrzymywać ze sobą kontaktu tak jak teraz. Za dużo się starałem i za każdym razem stawiałem jej szczęście ponad swoim. Wiem, że to żałosne i szkoda, że ona nie widzi we mnie kogoś więcej, bo wiem, że jestem osobą, z którą utrzymuje najlepszy kontakt. Ale cóż, albo do przodu albo wcale.
#tfwnogf #przegryw
  • 92
  • Odpowiedz
Że za każdym razem jak ma kogoś nowego to się na nim zawodzi, a wiem, że na mnie by się nie zawiodła


@StormtrUper: A ona wie, że na tych innych się nie zawiedzie, dlatego próbuje z nimi. To co Ty mniemasz o sobie, nie ma żadnego znaczenia. Skąd u mnie wrażenie, że liczysz na to, że kiedy powiesz jej dość, ona rzuci się Tobie w ramiona, "doceni co straciła" i będziecie
  • Odpowiedz
@StormtrUper: Mi taka FZ-tka zniszczyła życie na dobre 1,5 roku. To była chyba najsilniejsza młodzieńcza miłość, zaczęła się gdzieś w II kl. licbazy. No wpadłem po uszy a ona nic sobie z tego nie robiła, ba, doskonale wiedziała i korzystała z tego dla swojej wygody. Zakochany i zafriendzonowany mogłem dla niej wszystko i robiłem "wszystko" co chciała.

Pomogło dopiero rozejście się dróg w momencie pójścia do różnych studbaz. Swoją drogą co
  • Odpowiedz
@StormtrUper jak to zrobisz tylko nie wracaj do tego co wcześniej kiedy zrobi maślane oczka qmplu, to najgorsze. Najlepiej nie wyskakiwać z czymś takim, tak jak wyżej ochladzac relacje i tak do końca aż się urwie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@K4N3: olałem ją. Tzn. zająłem się swoim życiem. Znalazłem dziewczynę, z którą jestem już prawie rok, a z tamtą czasami coś się odezwę, ale nie jest to już codzienny kontakt :)
  • Odpowiedz