Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej Mireczki,
Wstydzę się trochę o tym pisać ze swojego oficjalnego konta ale od paru dni boję się zasypiać. Mam sypialnie na piętrze blisko schodów więc jak ktoś idzie to można wszystko usłyszeć. I tak pewnej nocy przebudziły mnie kroki na schodach(Mieszkamy sami z Różowym). Nie mogłem się ruszyć.Czułem się maksymalnie bezwładny. Nagle w uchylonych drzwiach zobaczyłem jakąś postać - nie widziałem dokładnie twarzy ale wiedziałem, że to kobieta. No przestraszyłem się fest ale jeszcze w miarę ogarnięty. I ta baba nagle znalazła się za mną, za łóżkiem i zaczęła mnie dusić. Nie mogłem złapać oddechu, jęczałem, raz w życiu się topiłem i czułem się tak samo. Maksymalnie bezbronny. Trwało To chwilę bo poruszył mną mój #rozowypasek . Oddech powrócił. Mirki serio.. To był najgorszy strach w życiu. Trochę o tym czytałem i podobno to #paralizsenny . Ma ktoś wiedzę jak się przed tym bronić? Ciekawe zjawisko ale wolałbym sobie o tym pooglądać w TV. #sny #pytanie #pomocy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@rudelusterko też mam zawsze jak się nawpieprzam przed snem xdddd

@AnonimoweMirkoWyznania na początku jezt ciężko ale da się to w pewnym stopniu kontrolować i powoli wybudzić. Najważniejsze to nie panikować i skupić się na głebokim, spokojnym oddechu. Przynajmniej mi pomaga ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@rudelusterko: @dzumii: tu nie chodzi że nie macie zmor nocnych bo nie jecie. Po prostu jak się je przed snem to przez sen organizm trawi posiłek przez co nie popadamy w głęboki sen i po prostu bardziej pamiętamy to co nas spotkało we śnie. To że macie głęboki sen nie oznacza że nie miewacie zmor nocnych.

Ja uważam że lepiej być świadomym takich zmor bo oznaczają one jakieś
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: paraliż senny można łatwo zamienić w coś naprawdę przyjemnego, wystarczy być świadomym, że to co aktualnie przeżywasz to paraliż senny. Jak to rozpoznać? Jeżeli nie można się ruszać, trudno oddychać, czuć nacisk na klatkę piersiową, dzieją się dziwne rzeczy i jesteś tego świadomy, to jest pewne, że przeżywasz paraliż senny. Na początku najlepiej się uspokoić i nie walczyć z brakiem możliwości ruchu i oddechem, bo to zazwyczaj tylko pogarsza
  • Odpowiedz
Najważniejsze w takiej chwili to musisz dać sobie do zrozumienia że dopadł cie paraliż, że to trwa i nie ma sensu panikować. Policz spokojnie do 3 i spróbuj się wybudzić. Wybudzisz się pewnie gwałtownie zaciągając powietrze ale od tego nie umrzesz, spokojnie.
  • Odpowiedz