Wpis z mikrobloga

K---a, kisnę za każdym razem (ʘʘ)(ʘʘ)(ʘʘ)
2017, a ludzie nadal wierzą, że pobór do wojska zniweluje zjawisko rurek na ulicach, a z "gejów i p----k" zrobi facetów biegających w helikonie CIĄG DALSZY.

Każdy wpis pod FP o tematyce wojskowej to złoto. Na dole podkreśliłem najlepszą odpowiedź () Co najlepsze, tego typu komentarze w tym wątku piszą goście, których profilowe wskazuje na ~60 lat. Kultura w pełni, social media tak bardzo.

z: https://www.facebook.com/PolskaZbrojna/posts/1447196145298663

#heheszki #rurkowce #humorobrazkowy #modameska #wojsko #facebook #bekazpodludzi #polakicebulaki #militaria
KaintoCharlieaDeltatoKain - K---a, kisnę za każdym razem (ʘ‿ʘ)(ʘ‿ʘ)(ʘ‿ʘ)
2017, a lud...

źródło: comment_mik08uA4o4S5bfKaKCGz2mq9K3TybCKv.jpg

Pobierz
  • 93
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja, który nigdy nie miał z WF więcej niż 3 dostał kategorię A tylko dlatego, że umiem pływać i znam angielski.


@Antyradek: to nie tak działa przecież - A to opcja wyjściowa, inne dostaje się za ułomności. Ja jestem krótkowidz i alergik z nadwagą, stwierdzili "dopóki nie ma pan astmy, to jest kategoria A".
  • Odpowiedz
@Diplo: Szczególnie, że przez ostatnie lata poboru to często nawet ochotnikom biletu dać nie chcieli, taka bida była z jednostkami szkolącymi żołnierzy służby zasadniczej. Brali minimum ludzi, żeby jednostek nie pozamykali, bo by trzeba trepów gdzieś przelokować (a do czego się ci zawodowi z takich jednostek nadawali jak oni przez całe życie zajmowali się kwestiami zaopatrzenia w opinacze i kalesony czy wrzeszczeniem na świeżo odstawionych od maminych obiadków rekrutów) i
  • Odpowiedz
@Utiopa: No logiczne. Ale wcześniejsza kwalifikacja w przypadku W pozwala mimo wszystko zaoszczędzić trochę czasu. Mobilizacja powinna w jak najkrótszym czasie zmobilizować chłopów.
Mieszkam poza granicami kraju jak wielu rodaków, ale w Polsce mam książeczkę i swoje WKU i wiem gdzie się wstawić, a MON wie mniej więcej ilu ludzi się spodziewać. Wiedzą też że byłem zdrowy i o ile coś złego się nie wydarzyło do tej pory to nadal
  • Odpowiedz
@kopalina: Jak ktos mieszka za granicami kraju to tak czy siak nie przyjedzie specjalnie do Polski zeby walczyć za kraj, conajwyzej wróci po rodzine. Jak ktos nie wiąże w żaden sposób przyszłości z wojskiem (nawet w razie powołania - zamierza stad s--------c) to tak czy siak nie robi mu to żadnej różnicy. Dla mnie kategoryzowanie ludzi w ten sposób to głupota, mi to nie pasuje ale to przecież tylko moje
  • Odpowiedz
@Utiopa: Ja też bym się grubo zastanawiał nad powrotem, ale mając świadomość że moi przyjaciele z mundurówki szli by na front + reszta znajomych cywili, to również bym przyjechał. Mogą być różne opinie na ten temat i decyzje, spoko. Nie zmienia to faktu że kwalifikacja daje cenny czas w razie W. Do tego wątpię by MON był w stanie wyposażyć wszystkich rezerwistów.

Moja #niepopularnaopinia co do tych, którzy
  • Odpowiedz