@Laserade: które konkretnie przepisy chciałbyś złagodzić i w jaki sposób? Gdzie przepisy jako takie (a nie ich wykładnia) stanowi przeszkodę w obronie kogoś?
@Althorion: jak widac po poscie wyzej, zaczac nalezy od zdefiniowania czym DOKLADNIE jest mowa nienaiwci, bo na chwile obecną to czym jest, jest dosc uznaniowe. Rasizmem nie sa slowa. Rasizmem nie jest popatrze sie na kogos.
W przypadku konfliktu z uzyciem sily, sądy nie traktuja samoobrony jako rasizmu. Bo na chwile obecna bylo gigantycznym szokiem gdy okazalo sie, ze zawineli turasa,
jak widac po poscie wyzej, zaczac nalezy od zdefiniowania czym DOKLADNIE jest mowa nienaiwci, bo na chwile obecną to czym jest, jest dosc uznaniowe. Rasizmem nie sa slowa. Rasizmem nie jest popatrze sie na kogos.
W polskim kodeksie karnym sformułowanie „mowa nienawiści” nie pada ani razu. Nie ma więc czego definiować. Najbliższy temu jest § 1. art. 256. KK: „Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje
#neuropa
Komentarz usunięty przez moderatora
Rasizmem nie sa slowa.
Rasizmem nie jest popatrze sie na kogos.
W przypadku konfliktu z uzyciem sily, sądy nie traktuja samoobrony jako rasizmu.
Bo na chwile obecna bylo gigantycznym szokiem gdy okazalo sie, ze zawineli turasa,
W polskim kodeksie karnym sformułowanie „mowa nienawiści” nie pada ani razu. Nie ma więc czego definiować.
Najbliższy temu jest § 1. art. 256. KK: „Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje
BYŁA MASA SPRAW O KOSZULKI ZE STALINEM, FLAGI Z SIERPEM