Wpis z mikrobloga

@analogowa_cyfryzacja:
Rzadko w sumie określa się że koń jest "jasnogniady". Choć ciemnogniady już tak. Bo może zacznijmy od tego że koń gniady to brązowy z czarnymi "podpalanymi" nogami oraz czarną grzywą i ogonem.
Ciemno gniady to taki brąz przechodzący prawie w czerń.
Natomiast jasny gniady na logikę powinien być jasny brąz/żółty. Ale w takim przypadku określa się po prostu, że koń jest bułany.

Czarny pigment skóry mają niemal wszystkie konie. Wyjątki to
  • Odpowiedz
  • 0
@mikaliq @analogowa_cyfryzacja Ten ciemnogniady to raczej chodzi o maść skarogniadą wpadającą właśnie w czerń. Ze srokatymi na pierwszy rzut oka też to nie zawsze jest takie oczywiste. Niektóre konie siwieją właśnie w kształty łat i wtedy ich skóra pod białymi (siwymi) odmianami będzie czarna. Genetyka jest zdecydowanie skomplikowana :/ tak samo jak jest maść bułana i jelenia... ekspert odróżni i ja nie wiem nawet jakim cudem bo jest identyczna :D
  • Odpowiedz
ekspert odróżni i ja nie wiem nawet jakim cudem bo jest identyczna :D


@Kodia: Z tym ekspertem to bym się nie zapędzał ;) Mam konia skarogniadego, opisanego przez związkowego eksperta jako kary ;)
  • Odpowiedz
@kubako: masz go od źrebaka?
Wiesz, że skarogniadego konia w zimowej sukni, albo źrebaka łatwo pomylić z karym? Opis w wieku kilku miesięcy często różni się od stanu faktycznego
  • Odpowiedz
@contraband: Mam go od źrebaka, ale nie od urodzenia :)
Wiem, że łatwo się pomylić. Nie mam o to pretensji. Napisałem to raczej jako ciekawostkę, żart w kontekście odróżniania innych podobnych do siebie maści.
  • Odpowiedz
@contraband: zależy od konia ;p ogólnie opisałeś maść konika polskiego które to są maści myszatej. Bo pręgowane nogi chyba tylko tam się pojawiają. I zupełnie się nie zgadzam że jest to maść "prymitywna". Bo wcale nie tak często się zdarza wśród ras prymitywnych, czyli koników polskich, hucułów, kuców szetlandzkich. Jedynie przy fiordach jest to regułą, ale to tak jak u haflingerów reguła to izabelowatość.

Wydaje mi się że najpopularniejszym obecnie
mikaliq - @contraband: zależy od konia ;p ogólnie opisałeś maść konika polskiego któr...

źródło: comment_E6CB7KdOTpdFOWlZzlnttGRguUaYDtnx.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@mikaliq: wróć do meritum.
Nie opisałem żadnego konika polskiego, na jakiej podstawie tak piszesz?
Koń, którego wstawiłaś jest właśnie jasnogniady, a nie bułany, bo nie ma pręgi grzbietowej, która determinuje maść bułaną.

Edit. Teraz się dopatrzyłem, że jest on wręcz maści jeleniej.
  • Odpowiedz
@kubako większość zwiazkowych ekspertów ma z jakimikolwiek ekspertami wspólna tylko nazwę, chociaż nieprawidłowe opisanie skarogniadego to już faktycznie mocno dziwne. Ale żebyś widział co wyczyniają z maściami rozjaśnianymi typu cremello czy perlino( ͡º ͜ʖ͡º)

@mikaliq maść myszata to kara rozjaśniona genem bułanym D. Natomiast bułana to rozjaśnienie z maści gniadej. Pojawienie się pręgowania jeśli nie zależy od prymitywności to właśnie zasługa genu D. Poza tym
  • Odpowiedz
@chonakawe: kłóciłam się bardziej o to prymitywność maści bułanej, bo osobiście jedyne bułane konie, które widuje to te iberyjskie maszyny. I stety niestety jeśli się zgodzę że w literaturze funkcjonuje maść jelenia (i bije się w pierś że wstawiłam pierwszego lepszego żółtego lusitiano jaki mi wyskoczył bez przyglądania się ) to dla pzhk i pzj już nie i koń z zdjęcia w polskich papierach byłby bułany ;p
  • Odpowiedz