Wpis z mikrobloga

po ilu latach narzeczeństwa "wypada" już się ożenić ( ͡º ͜ʖ͡º)? Czyje naciski są gorsze (rodzina, druga połówka, społeczne)? #kiciochpyta #slub #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

ile maksymalnie lat narzeczeństwa przed ślubem?

  • do 1 roku 6.9% (20)
  • 1-2 lata 17.2% (50)
  • 2-3 lata 18.6% (54)
  • 4-5 lat 10.0% (29)
  • 5-6 lat 3.8% (11)
  • 7-8 lat 1.0% (3)
  • 8-9 lat 0.7% (2)
  • 9-10 lat 2.1% (6)
  • 10+ też jest spoko 39.7% (115)

Oddanych głosów: 290

  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Naciass: mój braciak też 10 lat młodszy ( ͡º ͜ʖ͡º) no cóż... dzieci nie mamy i nie planujemy dlatego może nie ma takiego parcia na sformalizowanie związku a ten jest przecież tylko dla nas. Gratki za szybkie uwinięcie się z tematem. Ja jakbym skorzystał z pierwszej w życiu możliwości to moje pełnoletnie dzieci mirkowały by właśnie z nami ( ͡º ͜ʖ͡º
  • Odpowiedz
@tomasz-szalanski: Jesli Wy obydwoje nie macie potrzeby brania slubu, posiadania dzieci i wszystkiego co z tym zwiazane to nie ma co patrzec na otoczenie. Jesli dzieci sa w planach i chcesz zachowac kolejnosc slub-> dzieci to jednak macie juz swoje lata ( ͡° ͜ʖ ͡°) i moze warto pomyslec o slubie. Tym bardziej ze nie musi to byc wystawna ceremonia i wesele na 300 osob. Mysle
  • Odpowiedz
@tomasz-szalanski: Oświadczyny to porozumienie dwóch stron mówiące "tak, chcemy wziąć ślub", a nie "kochamy się i zamknęliśmy usta wszystkim wokoło, ale ze ślubem poczekamy". 1-2 lata to optymalny czas, biorąc pod uwagę, że żeby zarezerwować dobrą salę w dobrym terminie trzeba te 2 lata poczekać. Chociaż my czekaliśmy na salę 2,5 roku.
Znam taką parę, gdzie są narzeczeństwem już chyba 7 lat, a do ślubu się facetowi nie spieszy (ona
  • Odpowiedz
  • 1
@tomasz-szalanski No dla mnie oświadczyny oznaczają, że dwoje ludzi chce się pobrać, więc nie widzę sensu odkładania ślubu nie wiadomo ile.
Inna sprawa, czy para w ogóle ma parcie na formalizację związku, wtedy oświadczyny nie mają sensu. Jak są partnerzy zgodni co do tego, to po co się przejmować tym, co na ten temat myślą inni?
  • Odpowiedz
@alfka: życie nie jest zero-jedynkowe. Zawsze jest wiele odcieni szarości. W wieku 30+ chodzenie ze sobą nawet jak się nie ma parcia na ślub wydaje się niepoważne. Pierścionek to obietnica/kontrakt/zobowiązanie, mówiące o tym, że to coś poważnego. Z drugiej strony jak ona nawet nie nosi pierścionka a mówimy o sobie mąż i żona to czy potrzebujemy świstek papieru z urzędu stanu cywilnego?
  • Odpowiedz
  • 2
@tomasz-szalanski Moim zdaniem bycie w związku jest takie samo jak się ma 25+ i 30+, no i skoro już pierścionek to zobowiązanie, to dlaczego tego ślubu nie wziąć? Dla mnie oświadczyny (które są deklaracją, że się ludzie chcą pobrać...) są bez sensu, jeśli faktycznie się pobrać nie chcą.

Przy czym do ślubu mam stosunek raczej ambiwalentny, jest bo jest i tyle. Ale oświadczyn bez chęci zawarcia małżeństwa nie rozumiem.
  • Odpowiedz
@muszka_owocowka: @alfka: zgadzam się i też nie rozumiem wiecznego narzeczeństwa. Nie chcemy brać ślubu to nie ma zaręczyn i jesteśmy parą. Ale jeśli mężczyzna się oświadcza i pyta czy ona zostanie jego żoną, ona się zgadza, a potem nic to jaki sens mają zaręczyny?
@tomasz-szalanski: po co się zaręczałeś? nie pytam złośliwie, ale zupełnie serio. Ile lat jesteście po?
  • Odpowiedz
@tomasz-szalanski: w sensie ona się wykręcała od ślubu? nie wiem czy powinieneś się niepokoić, bo nie znam podejścia Twojej partnerki. Ale może warto któregoś dnia usiąść i się zastanowić czego chcecie. I ostatecznie podjąć decyzje czy ślub organizujecie czy nie. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego ona nie nosi pierścionka? może dla Was faktycznie był symbolem czegoś poważniejszego, nie ślubu ale po prostu deklaracji, ale w takim razie ciekawi mnie czy spytałeś
  • Odpowiedz
@Argilla: wykręcała nie jest właściwym słowem... zmieniała zdanie. Chciała ślub za granicą, później w Toskanii, następnie w egzotycznym miejscu, później na lodowcu, teraz jak skończymy dom to najlepiej w ogrodzie... Zastanawiałem się wiele razy dlaczego nie nosi pierścionka. Przecież wpojono nam za młodu, że to symbol miłości itd. Usłyszałem, że nie lubi biżuterii (fakt nie nosi pierścionków), a na łańcuszku też nie będzie nosiła, bo pierścionki nosi się na palcu
  • Odpowiedz
@tomasz-szalanski: Dla mnie to jest wiążący "kontrakt", chociaż sama bym tego tak nie nazwała. Mój wtedy jeszcze chłopak zapytał się, czy chcę zostać jego żoną, a dla mnie jest to jednoznaczne z powiedzeniem "chcę wziąć z Tobą ślub". Nie ma to terminu ważności, ale nie widzę sensu odkładania ślubu w nieskończoność, kiedy dwoje ludzi tego chce (bo zakładam, że oświadczający się robi to zwłasnej woli, a zgadzająca zgadza się bez
  • Odpowiedz