Wpis z mikrobloga

@Papasanbaba: Aj kurcze, przepraszam :-) Oczywiście miało być do @sieczkobrzeczek

I tak jak napisałam, mój były też dzieciakowi niezły mętlik w głowie robił. Najpierw sam namieszał, a potem młodemu wbijał do głowy, że to ja jestem ta zła, bo go zostawiłam i nie chcę wrócić (delikatnie mówiąc i w dużym uproszczeniu), a mimo to ja to dzieciakowi na spokojnie tłumaczyłam jednocześnie nie oczerniając jego ojca. Nie chciałam po prostu
  • Odpowiedz
  • 0
@feketehajuno
Nigdy nie powiedziałem złego słowa na jego mame w jego obecności ale jeżeli jedna strona atakuje a druga udaje ze się nic nie dzieje wiadomo jak się to kończy. Nie było moim zdaniem innego wyjścia. bez słowa komentarza zostawiłem go z samego aby nie miał nad sobą presji. I mógł to sam ogarnąć. On wiedział jak było bo to wszystko pamięta lecz się pogubil i potrzebował się upewnić w tym
  • Odpowiedz
@sieczkobrzeczek: Wiesz, każda sytuacja jest inna i na odległość nie da się dobrze ocenić. Ja nie piszę tego złośliwie, a już na pewno nie po to żeby krytykować/obrazić. Po prostu takie "mocne" posunięcie mnie zaskoczyło, niestety negatywnie. Czysta ciekawość, że chciałam się dokładniej dowiedzieć co Tobą kierowało. Tak jak pisałam, byłam w podobnej sytuacji, wiele z tego powodu przeżyłam i wiele potrafię zrozumieć. Zdaję sobie sprawę z tego, że czasami
  • Odpowiedz