Wpis z mikrobloga

@world: A takie te abramsy ladne, amerykanskie a tu pacz, okazuje sie ze jednorazowki na 500KM, co te amerykany to ja nawet nie....Maja rozmach s--------y 10mln$ na jeden raz. Wiadomo, francuskie Leklerki lepsze, tak bardzo w boju sprawdzone, tak duzo biegow wstecz( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@world: trollem nie jestem, ale trochę racji NadiaFrance ma. Nie wiem co prawda co ile Abramsy mają przegląd, ale czołgi w czasie 2 wś faktycznie wymagały gruntownego przeglądu co 500km. Może nie z koniecznością wysłania do producenta, ale w warsztacie polowym na pewno.
  • Odpowiedz
@Bajo121: @RAYKER: Trochę przesadził rzeczywiście. Znalazłem jakąś informacje że turbina Abramasa ma resurs międzynaprawczy 1 800 hours or 19 000 km a dla porównania o dieslu piszą while tank diesel engines serve only 600 - 900 working hours.Chociaż podczas działań wojennych gdy czołgi będą pracowały na pełnej mocy to resurs pewnie spadnie o połowę jak nie mniej
  • Odpowiedz
@world: Suworow faktycznie coś takiego napisał bodajże w "Akwarium", jeden z pierwszych rozdziałów gdy opisywał swoją służbę w wojsku jako czołgista.
  • Odpowiedz