Wpis z mikrobloga

@Emyyle: Dziewczyny! nadszedł ten czas roku kiedy po raz kolejny poprzez grę staramy sie wzbudzić świadomość zagrożenia rakiem piersi. Jest to bardzo proste i chcialabym aby WSZYSTKIE z was wzięły w tym udział. Dwa lata temu pisałyśmy w naszych statusach na FB kolor naszej bielizny. Mężczyźni całymi dniami zastanawiali się o co chodzi z losowymi kolorami wypisanymi na profilach dziewczyn. W tym roku odnosimy sie do statusu naszego życia miłosnego. Nie
@Emyyle: BORÓWKA - wolna
ANANAS - to skomplikowane
MALINA - nie chcę/nie mogę się zaangazować
JABŁKO - zaręczona
WIŚNIA - w związku
BANAN - mężatka
AWOKADO - jestem tą lepszą połówką
TRUSKAWKA - nie mogę znaleźć mojego Księcia z Bajki
CYTRYNA - chce być sama
RODZYNKA - chcę wyjść za mojego partnera
@truskawaa: "Mężczyźni całymi dniami zastanawiali się o co chodzi z losowymi kolorami wypisanymi na profilach dziewczyn." "Wyślij tę wiadomość do swoich koleżanek, tylko do kobiet." kurcze, chyba coś mi tu nie gra :( ale dziękuję za odpowiedź! :D
@truskawaa: Filtruję mocno treści na swoim FB, więc nie widzę takich rakowych akcji.

Mnie zastanawia jaki jest sens robienia czegoś takiego, przecież głównie takie rzeczy postują jakieś karyny i inne #!$%@? umysłowo kobiety z wizażu. Taki sebek czy karolek popatrzą na to i będzie "HEHE MATI ZOBACZ JAKA GŁUPOTA Z TYMI OWOCAMI XD TE KRETYNKI ZNOWU COŚ WYMYŚLIŁY XD DAWAJ ZROBIMY SWOJĄ AKCJE BO I TAK NIE POWIEDZĄ O CO
@polecam_poczytac_heideggera najśmieszniejsze jest to, ze mam kolezanki które co roku wklejaja te statusy ale na badaniu nie były nigdy w życiu. Ok. "W tak młodym wieku przecież nie zachoruje na raka"
Ale dla nich to forma zabawy i w ogóle nie zwracają uwagi o co tu chodzi.
Pomysłodawca zabawy źle to wymyślił.