Wpis z mikrobloga

Od niedawna pojawia się u mnie następujący problem. Gdy jakikolwiek pies przejdzie mi koło komputera (i prawdopodobnie przy dotknięciu metalowego fragmentu obudowy) wszystko się zawiesza, komputer reaguje jedynie na odcięcie zasilania. Wywnioskowałem, że sierść psów pewnie przenosi ładunki elektrostatyczne, tylko co w takiej sytuacji zrobić? W szkole mnie uczono, że przy grzebaniu w komputerze dobrze jest założyć opaskę antystatyczną, ale co zrobić z samym komputerem? W tej chwili moja obudowa to Zalman Z3 Plus, stoi ona na plastikowych podpórkach.
#komputery
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TheQuake: jak nie ma podkładek, to może dochodzić do kontaktu styków z płyty z obudową i inne cuda. Na szybko można odciągnąć obudowę w miejscu MB i wtedy sprawdzić czy się zawiesi jak obiekt testujący się zbliży
  • Odpowiedz
@TheQuake: Prędzej obudowa zwiera z płytą główną, aniżeli jakieś słabe ładunki elektrostatyczne. :)
Po prostu zwierze dotyka obudowy w miejscu w którym styka się z częścią płyty i dochodzi do zwarcia lub tym podobne.
  • Odpowiedz
@TheQuake No i dochodzi do zwarcia, jeśli nie masz faktycznie poprawnie zalozynych albo w ogole kolkow dystansowych to tu cały pies pogrzebany. Gdzie byś nie dotknal obudowy, jakiekolwiek pchniecie mozliwosc przejscia potencjalow pozwala na takie wiksy jak u ciebie. Sprawdz jak tam plyta siedzi i tyle.
  • Odpowiedz
@magawek: @Norskee: @turok2016: Obudowa jednak posiadała wbudowane kołki, ale w ilości odpowiadającej montażowi płyty mATX, i tak oto moja płyta w kilku miejscach wisiała w powietrzu. Dołożyłem brakujące kołki i wygląda na to, że jest ok. Psy przechodzą, dotykają a komputer działa. Dzięki mireczki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz