Wpis z mikrobloga

Ej bez kitu mirki, zrobiło mi sie smutno patrzę sobie po polskich zoo i w żadnym z nich nie ma prawdziwego Polaka, wiec wpadłem na pomysł żeby zrzucić sie i zorganizować klatkę Polaków w jakims z Polskich zoo
Na razie rzucam pomysł, jak bedzie odzew to ustalimy w którym zoo, jak już ustalimy w którym to dogadam szczegóły z zoo a potem zrobimy zrzutę na crowdfundingu
#testoviron #wykopefekt #polak

Pobierz piwnica-tym-czym-dla-rysia-ulica - Ej bez kitu mirki, zrobiło mi sie smutno patrzę so...
źródło: comment_MQd5IOkQhvMfkwWOxCmALHl1eEUtDaRD.jpg
  • 58
Raczej nierealne, Mirku. Nosacze były w przeszłości trzymane w europejskich ogrodach zoologicznych ale z marnym powodzeniem (umierały wsutek nieodpowiedniego żywienia). Dodam jeszcze, że jest to gatunek zagrożony wyginieciem. Nikt nie będzie skłonny oddać nosacza jakiemuś polskiemu zoo bez doświadczenia w trzymaniu/rozmnażaniu tych malp.


@trzpiotka: Może akurat w Polsce świetnie by się zaaklimatyzowały i przestałyby być gatunkiem zagrożonym? Może okaże się, że porządna dieta ze schabowego, ziemniaków i bigosu to jest to,
Nie wiesz co zrobić ze swoim życiem? KUP SOBIE, #!$%@?, ORANGUTANA! Tak, #!$%@?, owłosionego orangutana, nie mówimy tu o jakiejś #!$%@? kapucynce czy innym #!$%@? szympansie. Nie pytaj mnie skąd masz go wziąć, bo to nie mój problem. Orangutana nazwij Clyde (to nie podlega żadnej dyskusji, wszystkie orangutany mają na imię Clyde – nie pytaj dlaczego, tak działa życie). Zacznij bujać się zorangutanem po mieście, zabieraj go dosłownie, #!$%@?, wszędzie: do klubów/pubów,
Hmm, serio żadnemu z Mirków nie przeszkadza to, że zoo jest zwyczajnie nieetyczne? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Zwierzęta się męczą w zoo, zachowanie w stylu "hej, ściągnijmy małpki, nazwijmy je śmiesznie i cieszmy się nimi przez jakiś czas, choć później ten żart umrze!!! xDDD" jest, co tu dużo mówić, skrajnie egoistyczne. Skoro to zagrożony gatunek, to może zbiórka pieniędzy na jakąś fundację, albo założyć takie coś?