Wpis z mikrobloga

@mannoroth: kierując się taką postawą i logiką można każdy wydatek pieniędzy wyśmiać w taki sposób. Sylwester i fajerwerki to pewna tradycja i jakieś koszty z nią związane są. Tak samo można powiedzieć "Bieda w kraju to wydam 500 zł na Boże Narodzenie". Gdyby każdy zastanawiał się nad sensem pewnych wydatków to w końcu skończyło by się tym, że siedzielibyśmy po ciemku przed TV i jedli karkówkę ;]
@mannoroth: dzisiaj obok mnie stał taki Janusz, czy raczej Zygmunt - bo tak mu dzwon wywaliło że zwisał jak sukienka tak gdzieś do połowy ud (masakra) i mękolił sprzedawcę "no spuść pan do 200" chcąc kupić jakieś tałatajstwo wycenione na 230zł. Buty rozlatujące się, na tym bebzolu sweterek sprzed 10 lat (mocno dziurawy), ale będzie wywalał dwie stówy na pifpafy :)
@dzieju41: ano masz racje ja nawet nie mam zimnych ogni a janusze od wczoraj strzelają, bo to jest tak bogaty oszczędza a później inwestuje bo to dla niego normalne ja sobie nie wyobrażam puścić z dymem 200zł lepiej wydać na coś co faktycznie się przyda lub zostawić w ten sposób oszczędzając i stając się jednocześnie bogatszym a biedny to już jest stan umysłu bo on myśli że musi wydać co do