Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Młodzież szkolna ma wolne więc AMW tonie od bzdurnych wpisów, ale może mój nie utonie
tl;dr


Moim zdaniem lektura mikrobloga może być dla części dołująca, a dla części niekorzystna, wchodząc w dorosłe życie z fałszywymi wizjami.
Wydaje się że najbardziej widoczna grupa to programiści o niebotycznych zarobkach albo studenci IT. To ja przedstawię się. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dobijam do 30 roku życia. Od 2 lat jestem szczęśliwie żonaty. Od 1 roku jestem szczęśliwym ojcem mojej maleńkiej Żabci. Zarabiam na rękę 2k. Żona najniższą. Cóż to onzacza? Że na wakacje jesteśmy w stanie sobie pozwolic raz na 2 lata. W Polsce. Mimo to jesteśmy szczęśliwi. Mieszkamy w domu teściów, osobne wejscie. Zbieramy na swoje własne 4 kąty. Babcia się zajmuje małą, by żona mogła wrócić do pracy. Nie mamy 500+ ale nadal jesteśmy szczęśliwi. Ślub był skromny, nie robiliśmy wesela, tylko kolację w restauracji po ślubie. Mimo to był to najszczęśliwszy dzień w naszym życiu. Co jeszcze dodać... Jestem zdrowy, żona na zdrowie się nie uskarża. Mamy samochód, starą civic ale dopóki koła się kręcą jest to najfajniejszy samochód na świecie. Ubieramy się schludnie, najczęściej w odzieży na wagę, ale mimo to jesteśmy szczęśliwi. Nie mamy telewizora świadomie, pożera czas. Bardzo kocham swoją żonę i mam to szczęście że czuję, że żona mnie też. I chyba to jest najcudowniejsze na ziemi i pozwala mi każdy dzień zaczynać z optymizmem i energią, że mam na świcie kogoś bliskiego, że nie jestem sam, że razem wspólnymi siłami ciągniemy ten wózek przez życie.

Życzę wam Mirki i Mirabelki tego samego. Bądźcie szczęśliwi tacy jacy jesteście. Ale to trzeba przystanąć i zadać sobie pytanie, co was szczęśliwymi czyni? posiadanie partnera 10/10? Pieniądze? Tracicie czas uganiając się za dziewczętami poza waszym zasięgiem, czy żaląc się że żaden sensowny chłopak nawet na was nie spojrzy. Bo problem siedzi w was a nie w tej drugiej połówce ktorej nie ma. Wszyscy jesteśmi ludźmi więc cudów po sobie nie ma co oczekiwać. Czasem naprawdę niepotrzebnie decydujecie się na #emigracja Czasem aż mi przykro potem czytać na AMW że wchodzicie w dorosłe życie a tu bajka prysła, #depresja albo szukacie swoich 5 minut błogostanu paląc trawkę, czy znieczulając się alkoholem. A szczęście jest serio - na wyciągniecie ręki. Mam nadzieję że komuś dodałem otuchy lub powodu do refleksji swoim wpisem. Pozdrawiam. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#chwalesie #coolstory #zwiazki #dzieci #szczescie #religia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Młodzież szkolna ma wolne więc AMW ...
źródło: comment_i92j567GSS6VyDelJNSTDM9lj7gDlAB8.jpg
  • 34
@AnonimoweMirkoWyznania: To ja też może podobnie napiszę :) pieniądze są ważne ale nie ich ogromne ilości. Przynajmniej dla mojej rodziny. Mam 25 lat, męża i 4 miesięczną córkę. Nie zarabiamy wykopowych tysięcy ale jesteśmy mega szczęśliwi i cieszymy się każdą chwilą. Dużo do myślenia dała nam śmierć teścia ( ͡° ʖ̯ ͡°) zrozumieliśmy że szkoda czasu na kłótnie i stawianie na swoim. Lepiej odpuścić i więcej czasu
@Koritsu: Nie twierdzę, że to wstyd - nikogo nie znam, kto by kupował ciuchy w lumpeksie. A znam też małżeństwa z pensją 2k + 1.5k

@AnonimoweMirkoWyznania: 30 lat to na tyle młody wiek, że raczej ciężko dawać takie życiowe rady w Twoim stylu. Poczekaj, aż córa dorośnie i będzie chciała na studia, albo (nie daj Boże) ktoś zachoruje lub ktoś dostanie wypowiedzenie. Pieniądze szczęścia nie dają, ale brak pieniędzy skutecznie
OP: @ZaQ_1: wg mnie jednym z powodów masowego popadania w depresję jest moment gdy człowiek mieży się sam na sam z życiem, w głowie wakacje pod palmami na plażach europy, dobre samochody, wysokie zarobki, a przed tobą rzeczywistość.
@Truski dziękuję, pozdrawiam cieplutko.
@Lisia: czasem śmierć bliskiej osoby, choć smutna, to pozytywnie weryfikuje wartości w naszym życiu
@PrzegrywWykopek - no to na własne życzenie przegrasz je nie 1:0 ale 3:0
MeksykańskaMarzycielka: @johny-kalesonny: Na pewno jest bardziej uprawniony do dawania rad niż wypokowi mędrcy, którzy najczesciej charakteryzują się dobrymi zarobkami i dziwną nieumiejętnością znalezienia dobrej kobiety, znawcy tinderów, teoretycy. Kumuluja tą swoją kasę i madrzą się na wykopie, czas mija a oni wciąż sami. przecież pieniądze miały wam przynieść super kobiety? Jak tak ich czytam to ciągle są sami, wklejają screeny z tinderów i do tego załaczaja jakiś wykład rodem z
przecież pieniądze miały wam


@AnonimoweMirkoWyznania: Czemu zaliczasz mnie do tego grona wymyślonych wykopków? Tworzysz jakiś obraz typowego wykopka, trochę też z dupy, bo przecież nie wiadomo ile takich osób jest na wykopie.

OP pisze z anonimowych, może być takim samym stulejmanem wspaniałym jak reszta "ich" wykopków, których opisałeś wyżej. 30 lat to nie jest wiek, by stwierdzić "słuchajcie, takie podejście jest najlepsze w życiu, bo mam takie doświadczenia". OP nie ma
PrzystojnaProgramistka: @johny-kalesonny: No i teraz dopiero wyszło jak bardzo nie wierzysz w miłość i w kobiety, które nie leca na pieniądze. Jesteś typowym produktem kapitalizmu, uwierzyłeś w to tak mocno, ze stało się to twoją drugą naturą.
I nawet nazywasz jego podejście głupim. "Arystokracja" patrzy z góry na "biedaka" który ubiera się w tych strasznych "lumpeksach" niby piszesz, że to nie wstyd, ale widać, że jednak dla ciebie wstyd. I
@AnonimoweMirkoWyznania: Najzabawniejsze ad personam, jakie czytałem od dawna na wykopie :). Prostując kilka rzeczy:

1) Nie patrzę na OPa z góry, piszę o jego podejściu, które uważam za głupie
2) Co tu w ogóle ma miłość i kobiety do tego wątku? A w szczególności "wiara" w te rzeczy?
3) Wyraźnie zaznaczyłem, że ubieranie się w lumpeksach to nie wstyd
4) Witaj, babo :). Niestety anonimowemirkowyznania nie mają odpowiednich belek z płcią,
UkrytyAzjata: Mam 40 lat i mogę powiedzieć, że powiodło mi się w życiu. Mieszkam z żoną i trójką dzieci w luksusowym apartamencie - 42 metry kwadratowe w bloku z wielkiej płyty i mam stałą pracę na umowę zlecenie - jestem ochroniarzem w Lidlu. Zarabiam 1320 zł, a w dobrych miesiącach z nad( ͡° ͜ʖ ͡°)godzinami to i 1400 zł wyciągnę. 
Ciężko pracowałem na mój spektakularny sukces. Po