[Sheena1]

- Chcesz pomarańczę?
- Nie.
- A jak obiorę, to zjesz?
- Tak
#gownowpis

[rocky_b]

@Sheena1: KLASYG

[krzyk4cz]

@Sheena1: życiowe

[Tisch]

@Sheena1: nawet obranej bym nie brał

[bgonzo]

@Sheena1: masz, poczestuj sie ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pdk

[M.....m]

@Sheena1:

[JacekBalcerzak]

@Sheena1: podobnie z mandarynką bez pestek

[H.....L]

@Sheena1 NIE DLA ŚMIECIA DLA PANA TO

[Chcesz_Pomarancze]

@Sheena1: weź mnie zostaw w spokoju

[Dorciqch]

@Sheena1:
-chcesz herbatę?
-chcę
-to jak będziesz robić, to mi też zrób

Rodzinny klasyk gatunku

[obuniem]

@Sheena1: czyli to nie tylko u mnie xD

[FrasierCrane]

Maxxtom 4 godz. temu

@Sheena1: Dlatego właśnie mandarynki > pomarańcze. Mandarynka:
- łatwo się obiera
- jest od razu podzielona na kawałeczki
- jest słodsza
- mniejsza, a wiec ilość zjedzonej można dopasować do siebie itd.

[redheart]

@Sheena1: to inaczej technika manipulacyjna drzwiami w twarz, która polega na złożeniu mniejszej prośby po odrzuceniu większej. Wtedy wzrasta prawdopodobieństwo ulegania

https://pl.wikipedia.org/wiki/Technika_drzwiami-w-twarz

[eyaf]

@redheart to technika tak zwana 'nie chce mi się obierać tej #!$%@? pomarańczy', która polega na tym że może i zjadlbym tą pomarańcze ale nie chce mi się jej #!$%@? obierać. Serio co ma wspólnego zjedzenie owocu z uleganiem xD aż mi się przypominają te wszystkie gówniane ankiety pseudo psychologów z lekcji wychowawczych xD

[redheart]

@eyaf: co. Pomarańcza jest tu przedmiotem interakcji, ale samo to się tyczy się prośby i ulegania. Myślałem ze nie będzie tego trzeba tłumaczyć, ale najwyraźniej jakieś braki w błyskotliwości ci się w wyrobiły w te święta ( ͡° ͜ʖ ͡°)