Wpis z mikrobloga

#elektronika #pcb #majsterkowanie i w sumie #chemia
Dzisiaj pierwszy raz próbowałem samodzielnego wytrawiania płytki PCB. Wyszła lipa prawdopodbnie dlatego, że kupiłem papier kredowany zamiast kredowego - myślałem że to to samo, ścieżki mi się nie odbiły. W każdym razie rozpuściłem już kwas i zastanawiam się czy może bezpiecznie stać gdzieś w szafie? Przez święta nigdzie nie kupie papieru kredowego, więc następna próba dopiero za kilka dni. Czy nadsiarczan sodowy nie wydziela jakiś niebezpiecznych oparów albo coś? Mogę go bezpiecznie schować?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@trothopefr: nadsiarczan sodowy nie jest kwasem! Możesz go przechowywać w szklanej bądź plastikowej butelce (popularny PET jest do tego świetny), byle tylko zakrętka nie była metalowa, więc butelka po wódce odpada.
  • Odpowiedz
@trothopefr: ja tak ostatni roztwór b327 przechowywałem w słoju po ogórkach przez 3 miesiące i po tym czasie jeszcze kilka płytek wytrawiłem więc spokojna głowa :)
  • Odpowiedz
A musi być szczelnie zamknięty? Bo mam go teraz w słoiku po ogórkach, takim na uszczelkę i jest przykryty szklanym wieczkiem, ale nie jakoś super szczelnie


@trothopefr: Nie powinien być szczelnie zamknięty w szkle bo może jebnąć, lepiej wlać do butelki PET. Butelkę PET dobrze jest trochę ścisnąć przed zakręceniem, żeby było miejsce na ewentualne zmiany ciśnienia.
  • Odpowiedz
@trothopefr: Możesz trzymać w słoiku (bo przy butelce PET musiałbyś mieć lejek do zlewania) ale nie zakręcaj mocno dekielka, tylko tak żeby trzymał.
Ja trzymam na strychu (5-7 stopni ciepła) a przed trawieniem przynoszę 2 godziny wcześniej do pokoju żeby roztwór ogrzał się.
  • Odpowiedz