Wpis z mikrobloga

@KCPR dlaczego mam być z kobietą która śmierdzi, śmierdzi jej z buzi, inhaluje się toksycznymi związkami które zwiększają szansę na raka płuc i górnych dróg oddechowych, która będzie palić przy naszym dziecku narażając je na bierne palenie. Jaka mam pewność że będąc w ciąży nie ulegnie nalogowi i nie zacznie palić szlugów potajemnie narażając dziecko na gorszy rozwój, a nawet ryzyko poronienia.
@Atencyjny_Gerbil: Mi się udało rzucić z dnia na dzień, z palenia pół paczki dziennie do zera. Wiele razy próbowałam, Desmoxany srany, stopniowe zmniejszanie ilości fajek - nic nie pomagało. Wstydziłam się tego strasznie, ukrywałam to bo było mi głupio. W vapowanie nie chciałam się wkręcać bo to i tak nie jest rozwiązanie problemu - wkurzałabym się że mi się liquid skończył albo że uszkodziłam grzałkę i muszę dymać po druciki bo