Wpis z mikrobloga

@truedetective: hm hm hm, oglądnąłem i w sumie z wieloma rzeczami się zgadzam, ale ja w tych twarzach właśnie widzę melancholię, nie jakieś cierpienie czy smutek, to jest takie właśnie lekkie rozmarzenie połączone z delikatnym przygnębieniem, co daje jakąś taką specjalną mieszankę dzięki której widzimy piękno dużo wyraźniej niż normalnie, przynajmniej ja tak widzę to

  • Odpowiedz