Wpis z mikrobloga

@wielad: Twój tata nie czuje sentymentu, ale wiele osób czuje. Mam dużego fiata z 10 lat, lubie go bo jest ładny, wygodny, prosty jak konstrukcja cepa i mogę sam wszystko w nim naprawić, bez wzywania gościa od kablówki. Całość jest archaiczna ale na swoje czasy zdawało to egzamin, bo niczego wtedy nie było. I w 1991 jakby nie on to byś z buta szedł nad morze, bo na zachodnie "nie gówniane"
@wielad: W końcu ktoś powiedział prawdę o tych, pożal się Boże, polskich "klasykach". Może i niektóre (jak ten powyżej) są ładnie odpicowane, ale ogólnie to wszystko z bloku wschodniego było gównem w porównaniu do aut zachodnich, a już w szczególności wytwory polskiej motoryzacji, które najczęściej były kopiami kopii. Dodatkowo części do nich, robione chałupniczo przez różne małe zakłady, przeważnie były lepszej jakości, niż te z fabryki. Żeby nie było - bardzo