Wpis z mikrobloga

@El_Duderino raczej słowa dotyczyły sztuki odrestaurowania (tutaj właściwie tuningu/odpicowania), a nie przestarzałego projektu.

@wielad xD zakładamy, że auto, w które ktoś mocno zainwestował nie ma c-------h części montowanych przez podpitego Mietka za PRL-u.

Ponadto należy dodać, że np stylistycznie najstarszy wariant poloneza mi się bardzo podoba. Więc miło zobaczyć taki w wersji oryginalnej na ulicy (a czy miło nim jeździć to inna sprawa).
  • Odpowiedz
@sidhellfire: a jakie ma miec czesci jak nie c-----e z PRL? Trwa produkcja czesci do poloneza czy dużego fiata? Czy zmienili zawieszenie i układ kierowania? No nie wydaje mi sie. Auto jest hujowe bo jest hujowe. Jakby tu ludzie czytali z zrozumieniem to nie zawracali by mi d--y tekstami o senstymentachx i stylistyce bo tu nie mam nic do zarzucenia, ot zwyczajna kwestia gustu, a o gustach nie dyskutujemy. Ja
  • Odpowiedz
@wielad g---o wiesz więc o renowacji.

Puryści szukają sprawnych części i z nielicznych nieprzerdzewiałych, oraz robionych specjalnie na zamówienie z lepszych materiałów niż ówcześnie były dostępne. Można spokojnie nazwać cudem, bo ciężko skompletować tak wszystko.

Jest też druga grupa, która do tego co mają dopasowują części współcześnie produkowane, często b. wysokiej jakości, wkładają nowe hamulce, montują nowoczesne zawieszenie i silne jednostki napędowe z lepszych aut.

A wtedy przychodzisz ty i p--------z,
  • Odpowiedz
@sidhellfire: super masz racje ale ilu takich jest? Jeden na 100 dużych fiatow? I czy to ciagle duży Fiat czy tylko buda z dużego fiata a cała reszta... Nie wiem z golfa, nie znam sie. Tak nie znam sie na renowacji.
  • Odpowiedz
ładnie wyglada ale tp ciagle gowniany Fiat, nie pojmuje tak samo jak fascynacji łada czy polonezem i maluchem.


@wielad, @bircov: Tak samo gówniane jak Fiat 500, VW Garbus czy Citroen 2CV. Ciasne, nędznie wykonane i fatalne w użytkowaniu, ale mimo to kultowe - bo mimo tych cech, a może właśnie dzięki wynikającej z tego przystępnej cenie, na skalę masową zmotoryzowały społeczeństwa Włoch, Niemiec czy Francji.

Dla znacznej części
  • Odpowiedz
@wielad: Teraz g---o, owszem. W wielu polskich rodzinach odeszły z użytku dopiero 10 lat temu . To za mało żeby myśleć o nich w sferze sentymentalnej. Za kolejne 10-20 lat gdy zobaczysz odrestaurowanego 125p, 126p czy też poloneza na ulicy to na pewno się uśmiechniesz. To jest ogromny kawał historii. Jaki by nie było - polskiej historii.
  • Odpowiedz