Wpis z mikrobloga

Jedyny telefon, który kupiłem za swoje (uzbierane, bo to druga klasa gimbazy chyba wtedy była) pieniądze.
Do tej pory pamiętam taką scenę:

2010 rok

Jakaś wycieczka w pałacu kultury

"Ej dawajcie pojedziemy windą na 29"

Pojechaliśmy, porobiliśmy zdjęcia

Wsiadamy z powrotem do windy, wraz z nami jakaś inna grupka

"Ej jaki ty masz ogromny telefon, jak ty go używasz?"

To jest smartfon, z windowsem ( ͡ ͜ʖ ͡
Pobierz
źródło: comment_MCmZSOrgjbs5vxnhNJokqlEnGLLIjWsj.jpg
Nokia 5230


@maciekawski: Mam do dzisiaj, właściwie przestałem użytkować tylko z powodu Symbiana (martwy system) oraz słabego GPS, który potrzebuje kilkunastu minut żeby słabać fixa. Oprócz tego fantastyczny telefon, i faktycznie cegła nie do zdarcia
@tellet: no nie pierdziel, że nie do zajechania, bo wada konstrukcyjna HTC Leo była taśma od dotyku przebiegająca pod tymi fizycznymi przyciskami - każdemu po jakimś czasie padał dotyk - tak poza tym to jeden z najlepszych telefonów w historii o największych możliwościach modyfikacji
@mariner0s: Miałem kiedyś taki telefon i bardzo dobrze go wspominam. Przypomina mi się nawet taka historia kiedy nagrywanie filmów telefonem było jeszcze zbyt dostępne w ten już to potrafił, no i kiedyś stojąc w tłumie ludzi nagrywałem ludzi skaczących na rowerach i słyszałem z boku komentarze na moj temat "patrz co za typ, udaje że nagrywa" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pobierz
źródło: comment_hMMjhbKWL4bIInbXIFF171Cj6aDymBgG.jpg
@blackdog: To albo musiałem mieć jakiś poprawiony model, albo nigdy się na to nie natknąłem, bo na xda też raczej nie widziałem takiej rzeczy. W swoim mam powycierane klawisze, a dotyk nadal śmiga jak złoto.
Swoją drogą, te sprzętowe klawisze to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie, czy to pod androida, czy pod Windows Mobile - nie musisz nigdzie kciukiem po boku gmerać, wstecz to wstecz, szybkie przejście do menu i ekranu start
@mariner0s: Motorola Milestone (pierwsza inkarnacja, kolejne chyba nie dotarły już do PL). Pierwsze zetknięcie z Androidem i jego ohydnym wtedy interfejsem. Świetny kawałek sprzętu, a okres jego użytkowania zbiegł się z premierą "Deus Ex Human Revolution", co w połączeniu ze stylistyką telefonu dawało świetne, cyberpunkowe uczucie #pdk ( ͡ ͜ʖ ͡)
Pobierz
źródło: comment_QWcfN7Ri2xfwiCHyjjD9EeuBpKfqAakJ.jpg
@mariner0s: Samsung I550W. Chyba jedyny (?) telefon z obrotową kulką zamiast joysticka. Genialny telefon, co prawda funkcjonował na przestarzałym Symbianie, ale - świetnie leżał w dłoni, długo trzymała bateria, miał wi-fi, przednią kamerę i dobry aparat.

No i wygląd, miałem 16 czy 17 lat a czułem się, jakbym posiadał eleganckie, biznesowe cacko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pobierz
źródło: comment_yknATFZHGhfKbbBrfCg0TD08r150BCVE.jpg
@mariner0s: O, chyba taki miałam. Zalałam go szklanką herbaty i już nie wstał, bidolek. Ale sentyment mam do innego modelu, wodoodpornego, gadałam przez telefon biorąc prysznic. Ech, nie ma już takich, a na pewno nie za taką kwotę. Miałam go w okolicy roku 2000-2002. To był mój pierwszy telefon komórkowy. Siemiens 35i
Pobierz
źródło: comment_kvipYEmZgVx6YUrm80hIXMAKIzF89sLC.jpg
Kupiłem używke i okazało się, że przyszła z udzkodzonym JOYem XD.


@plumkajacy_kalafior: Popsuty joystick to akurat częsta usterka, i to nie tylko w K700i, ale we wszystkich Sony Ericssonach, które miały taki joystick. Też miałem ten model, i to od nowości, joystick odmówił posłuszeństwa gdzieś mniej więcej po roku. Ponoć pomagało przedmuchanie sprężonym powietrzem albo przemycie spirytusem, ale efekt był krótkotrwały - gdzieś po paru tygodniach problem się powtarzał, przynajmniej u
@mariner0s: Wciąż gdzieś u mnie leży ten k700i, ale akurat źle go wspominam przez fatalny joystick.
Za to ciepło wspominam tego skubańca: Playset czyli Huawei u121. Prawdopodobnie pierwszy huawei dostępny u polskiego operatora. Pamiętam że samsung o podobnych parametrach był 2x droższy. Z ciekawszych ficzerów miał m.i.n. normalne gniazdo minijack (inni producenci oferowali najwyżej przejściówki). Niestety przez słabe plastiki szybko się niszczył.
Pobierz
źródło: comment_8XopDlZ5jCrqX9zsD8ui4QpCbpPgLf1b.jpg
@grv_: Miałem taką Nokię, ale po czasie z niej zrezygnowałem z prostego powodu. Mianowicie nie było tam możliwości by na pulpicie wyświetlana była godzina i data z nazwą dnia i m-ca tj. 10:21 pon 28 listopad. Zamiast tego był format 10:21 28.11.2006 i to było #!$%@? bo nie wiedziałem jaki dzień, a jak chciałem się dowiedzieć to musiałem wejść w kalendarz. Taki dobry telefon a taka podstawowa funkcja #!$%@?.