Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Murki nie potrafię ocenić, czy facet chce mnie tylko przelecieć, czy wiąże ze mną jakieś plany. Spotykamy się już miesiąc, głównie piszemy. Jest aż 9 lat starszy.
Obawiam się bebrać we własnym szambie czyt. mieć romans z kolegą z pracy. Nie ukrywam, że w moim korpo połowa facetów ostrzy na mnie ząbki, ale ten jedyny jest na tyle stanowczy i męski, żebym mu uległa. Często słyszałam zdanie, że nie da się mu odmówić, sama też na początku się go wręcz bałam.
Przy mnie natomiast jest łagodny, czule głaska mnie po głowie kiedy mnie wita, nigdy nie naciskał na seks- ba! nawet mnie jeszcze nie pocałował- i do tej pory zapraszał mnie w publiczne miejsca, ze swoimi znajomymi czy wspólnymi, z pracy.
Natomiast nie powstrzymuje języka kiedy się pochylam, uśmiecham do niego. Jest między nami niemal zwierzęce napięcie i w żadnym momencie tego nie wykorzystał, mimo że wie, że gdyby dobrze to rozegrał... Wyzwala we mnie coś niesamowitego, mam ochotę być przy nim kobietą.

Jednak wiele osób mówi, że to typowy ruchacz, że wyrywa laski na raz. Że jest chamski, arogancki. Że mnie też przeleci i zostawi. Po co byłoby tyle zachodu, pisanie całymi dniami, tyle wyjść bez nawet głupiego pocałunku? Wspominałam mu, że jeśli ma ochotę na szybki numerek niech zadzwoni sobie po dziewczynkę, on przyznał, że faktycznie ma kilka łatwych lasek, bo lubi seks i już, ale nie są to zdecydowanie dziewczyny mojej klasy. Że mnie chce poznać i dać mi szansę.
Brnąć w to w ogóle? Raczej nie nadaję się do normalnego związku, ale nie chcę być z gościem, który bawi się laskami czy #lobuzkochamocniej...

#seks #pytanie #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #bolecnaboku #korpo #patologiazewsi

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 36
Aż do śmierci. :)


@TaoHosts: Czyli powinniśmy raczej sądzić, że zachowanie bohatera posta inicjującego świadczy o czystości jego intencji i niechęci do plugawienia pączkującego uczucia kontaktem fizycznym? Rozumiem też, że osoby twierdzące że gość rwie panny i zostawia to tylko zawistnicy zazdrośni o szczęście OPki?;)
@rdza: Moja droga.

Jedyne co zrobiłem, to powiedziałem prawdę, że Mężczyźni tacy nie są.

Zaś w jaki sposób zachowuje się oraz co czyni zwierzę to już druga sprawa.

Nie ujednolicajmy Mężczyzny wraz ze zwierzem.
Nie ujednolicajmy Mężczyzny wraz ze zwierzem.


@TaoHosts: Mój kot taki nie jest!;)
A tak serio, to ja nigdzie nie napisałam, że wszyscy faceci tacy są. Ale przykład z historii OPki i mój znajomy (zastanawiam się, czy to nie ten sam gość;)) świadczą o tym, że są goście którzy karmią się napięciem, a gdy już zostanie ono rozładowane, od razu szukają nowego źródła emocjonalnych podniet:)