Minister spraw zagranicznych nie umie po angielsku.
Nie dość, że buda, arogancja i brak fundamentalnej wiedzy, to jeszcze "nasz" reprezentant w sprawach zagranicznych nie potrafi po angielsku. Używa słowa "fejks news" 0:28". Generalnie pokazuję z jakim (nie)rządem mamy obecnie do czynienia.
witoldszpur z- #
- #
- #
- #
- 80
- Odpowiedz
Komentarze (80)
najlepsze
pis nie tylko okrada nas wszystkich, ale psuje też nasze państwo. Za miesiąc możemy to zmienić. Każdy może to zrobić.
@mecenas_dudala: każdy jeden który nie kupczył bezpieczeństwem kraju i jego obecnością w nato, a więc każdy jeden którego mieliśmy, na was pisowcy to można szczać i patrzeć jak cieszycie się z padającego deszczu, typ jest zamieszany w międzynarodowy skandal z lewymi wizami pracowniczymi, a pieprzy coś o wizach schengen i jak widać ma poklask pisowskiej sekty
@witoldszpur: A Ty po polsku.
Zakop.
Natomiast przyczepianie się do tego, że się przejęzyczył i wyciąganie z tego powodu (błędnego) wniosku, że nie zna angielskiego, świadczy o tym, że OP nie jest zbyt bystry albo świadomie kłamie.
Opie, pisze sie BUTA, a nie BUDA.
Wystarczyło dać sam wywiad w którym wszystkiemu zaprzecza i w ogóle żadnej afery nie były. To byłby dobry materiał do wykopania.
Jedno słówko nie ma nic wspólnego z brakiem znajomości angielskiego.
Nie wiem ile masz lat, czy pracujesz, jak załatwiasz sprawy ale bardzo często utrzymywanie z ludzmi relacji (zwykłych relacji, nie mówiąc o dobrych) pomaga w biznesie. W szczególności jak dużo w tym biznesie zależy od relacji międzyludzkich.
A tu nawet o pogodzie p---------ć nie można bo języków nie zna
Przynajmniej sobie miło p--------ą w kuluarach.