@swinkapl: Chciałeś, jak sądzę wytknąć mi rażący błąd? Otóż cytowałam tylko wieŻenia jednej pani z wklejonego wyżej komentarza przez @kukaszr (⌐͡■͜ʖ͡■)
@bacanahali: Tak tylko bierze się pod uwagę że dziecko gdzieś mieszka, ktoś poświęca mu więcej czasu itp więc ta osoba część tej kwoty oddaje że tak powiem "w naturze".
ok, oddaje w naturze, ale sąd nie zasądza 450 pln i 2 przytulańce codziennie, tylko samą kase. Ja sie tylko wkurzam, ze alimenty są czesto niewspółmierne do ponoszonych kosztów na rzecz dziecka. Nie wazne juz jacy są ojcowie. a te 450 pln i tak uwazam za smieszną kwotę, bo 1000 pln to kosztuje przedszkole.
Jak czytam niektóre komentarze to powoli czuję, że te osoby co uważają unikanie alimentów za coś normalnego będą mi musiały wypłacić odszkodowanie medyczne ( ͡°ʖ̯͡°)
Wszystko rozchodzi sie o to, ze jak chce sie dziecka (albo wiecej). To i jedna i druga strona powinna zarabiać na tyle dobrze, zeby w przypadku odejścia jednej ze stron. Mozna było sobie poradzić. A nie. Jedna strona pasożytuje. Niestety najcześciej kobieta na facecie. Potem sie rozchodzą. A ona nie ma na waciki i na dziecko. I nie dosc ze domaga sie na dziecko to jeszcze chciałaby dla siebie cos miec :)
Czyli trzeba zając sie najpierw rozwojem osobistym itd. By godnie moc zyc. I wtedy myslec o dziecku.
Jak czytam niektóre komentarze to powoli czuję, że te osoby co uważają unikanie alimentów za coś normalnego będą mi musiały wypłacić odszkodowanie medyczne
@DarkAlchemy: Kobiety mają aborcję, a mężczyźni mają niepłacenie alimentów. W obu przypadkach chodzi o pozbycie się odpowiedzialności.
@bacanahali: Zależy w jakim wieku dziecko jest. Ja dostaję 350 dobrowolnych alimentów i czasem i tak jest ciężko. Na samą szkołę we wrześniu wydałam ponad 500zł, a tak normalnie co miesiąc muszę się liczyć z wydatkami w tej kwocie na samo utrzymanie z mojej strony + te 350zł. Jeśli doliczyć ubrania to więcej (przyjemności już wliczone w koszta). Za przedszkole płaciłam dużo mniej niż twierdzisz. Za publiczne wychodziło początkowo poniżej
@Tical25: ale dlaczego rzucasz aborcją "na życzenie" i jaki to ma związek z alimentami? Ja jestem przeciwnikiem aborcji "bo mi się tak podoba" i jestem też przeciwnikiem unikania alimentów, ale chyba trudno zrozumieć, że można mieć "tak skrajne" poglądy ;)
ale dlaczego rzucasz aborcją "na życzenie" i jaki to ma związek z alimentami?
@DarkAlchemy: Taki, że godzi w równość wobec prawa. Jeśli kobieta ma możliwość uniknięcia odpowiedzialności poprzez aborcję, to mężczyzna powinien mieć możliwość uniknięcia odpowiedzialności poprzez wyrzeczenie się dziecka i niepłacenie alimentów.
Macie ręce i nogi to #!$%@?ć do pracy, a nie pisać że winny, zero szacunku do kogoś kto dał wam życie, coś co jest najcenniejsze, najlepiej pewnie byście chciały tylko kasy od tatusia, a i tak byście miały go w dupie.
@aqualioss: ja #!$%@?. to np. ja mam całować własnego ojca po stopach, że zaczął jak byłam mała chlać i bić mi najbliższych, a potem go nosić na rękach za
ok, oddaje w naturze, ale sąd nie zasądza 450 pln i 2 przytulańce codziennie, tylko samą kase. Ja sie tylko wkurzam, ze alimenty są czesto niewspółmierne do ponoszonych kosztów na rzecz dziecka. Nie wazne juz jacy są ojcowie.
a te 450 pln i tak uwazam za smieszną kwotę, bo 1000 pln to kosztuje przedszkole.
Czyli trzeba zając sie najpierw rozwojem osobistym itd. By godnie moc zyc. I wtedy myslec o dziecku.
To jest prawdziwa odpowiedzialność.
Ale
@DarkAlchemy: Kobiety mają aborcję, a mężczyźni mają niepłacenie alimentów. W obu przypadkach chodzi o pozbycie się odpowiedzialności.
@DarkAlchemy: Znaczy się co? Aborcja na życzenie fajna, a gdy facet nie chce dziecka to i tak musi płacić, choćby kobieta go w te dziecko wrobiła?
Masz takiego raka, że już zacząłeś zarażać innych.
Komentarz usunięty przez moderatora
@DarkAlchemy: Taki, że godzi w równość wobec prawa. Jeśli kobieta ma możliwość uniknięcia odpowiedzialności poprzez aborcję, to mężczyzna powinien mieć możliwość uniknięcia odpowiedzialności poprzez wyrzeczenie się dziecka i niepłacenie alimentów.
@aqualioss: ja #!$%@?. to np. ja mam całować własnego ojca po stopach, że zaczął jak byłam mała chlać i bić mi najbliższych, a potem go nosić na rękach za