Wpis z mikrobloga

@LadyMartini: dokładnie, ale tu wszyscy zakładają że wina karyny, oraz dziecka , nie ojca

@TymRazemNieBedeBordo: bo jest wina karyny która chciała złapać na dziecko i nie chciała brać tabletek?


@Patryk: Sądy w Polsce (jak i większości państw zachodnich) przyznają dziecko matce w przytłaczającej większości przypadków. Matka musiałaby być narkomanką, żeby zasądzili, że dzieci mają mieszkać z ojcem. Nieważne jest, że nie ma dochodu, że była winna
  • Odpowiedz
Twój stary jest Ci winny


@Dutch: raczej OPka jest dzieckiem dlużnika nie mamusią Brajanka.
FA ma dośc wysokie kryterium dochodowe, 500+ na pierwsze dziecko też no i mam nadzieję zraz upadnie.

Dziecko jest zrobione przez dwoje ludzi i pomijając wspomniane przez Ciebie historie wrobienia w ciąże oboje powinni łożyć na utrzymanie dziecka. Tak, mega patologią jest sytuacja, w której matka też utrzymuje się wylącznie z alimentów na dziecko, bo przecież
  • Odpowiedz
@SScherzo:

ja bym zaorała jednak 500+ i resztę, a nauczyła ludzi brać odpowiedzialność za swoje czyny (także finansową). jesteś ze mną, Dutch?

Ale mnie pod włos bierzesz :) Wiadomo, że wszelkie socjalistyczne wymysły typu 500+ do zaorania, tak by został wolny rynek paróweczek i fundacji, ale jednak w tych realiach proponuję zacząć od zaorania alimsów. Zwłaszcza że nawet w tej nitce widać butę roszczeniowych mamusiek ("stary ma płacić").
  • Odpowiedz
Dziecko jest zrobione przez dwoje ludzi i pomijając wspomniane przez Ciebie historie wrobienia w ciąże oboje powinni łożyć na utrzymanie dziecka. Tak, mega patologią jest sytuacja, w której matka też utrzymuje się wylącznie z alimentów na dziecko, bo przecież poeciecha ma tylko 13 lat i ona nie może iść do pracy.


@kawazrana: IMO, dziecko powinno zostawać z rodzicem, który potrafi to dziecko utrzymać, o ile nie ma przeciwwskazań typu "narkoman",
  • Odpowiedz
@Dutch: Za to 100% decyzji o spuszczeniu sie w kobiete, z ktorą nie chce się mieć dzieci należy do faceta.


@Kejran: A 100% decyzji, czy w ogóle dopuścić do stosunku do kobiety. (Pomijając już gwałt, który przecież legalny nie jest. ( ͡° ͜ʖ ͡°))
  • Odpowiedz
@Kejran:

Za to 100% decyzji o spuszczeniu sie w kobiete, z ktorą nie chce się mieć dzieci należy do faceta.

Dobrze wiedzieć :) Idę się spuścić w przypadkową panią przed blokiem ;)
  • Odpowiedz
Właściwie dlaczego? Bo taki jest uzus?


@Dutch: teraz użyję poważnego argumentu, ok? takiego wiesz... BO TAK.

A tak na serio to dlatego, że jeśli razem się w to dziecko pakowali to razem powinni ten trud ponosić. Co w tym jest nienormalnego? To samo dotyczy nie wiem.... opłaty za wspólne mieszkanie, czy rat za samochód. To nie piaskownica, ze mozna się obrazić, zabrać zabawki i iść do innej.
  • Odpowiedz
@hypation: I myslisz, ze z tego funduszu sa kokosy? No moga, ale tatusiowie w Polsce sie jakos specjalnie do opieki nad dziecmi nie pchaja. Sa wyjatki, jasne.
@ediz4: A ile Ty bys chcial dostawac na utrzymanie dzieciaka? Albo ile bys chcial dostawac od ojca? Nic albo 300 zl? Dziecko kosztuje majatek. Niemowlak mnostwo kosztuje, a dziecko szkolne jeszcze wiecej. 300 zl dorzucane do utrzymania dziecka to smiech na
  • Odpowiedz
A tak na serio to dlatego, że jeśli razem się w to dziecko pakowali to razem powinni ten trud ponosić. Co w tym jest nienormalnego? To samo dotyczy nie wiem.... opłaty za wspólne mieszkanie, czy rat za samochód. To nie piaskownica, ze mozna się obrazić, zabrać zabawki i iść do innej.


@kawazrana: Całkowicie się zgadzam.
  • Odpowiedz
@ediz4

Sąd ustala alimenty płacone przez jednego z rodziców jako 50 % ogólnych wydatków.


To oznaczałoby, że matka też nie zarabia najgorzej. A lepiej zarabiający wydają więcej na dzieci.
  • Odpowiedz
@Dutch

Dlaczego 100% decyzji o urodzeniu dziecka (albo aborcji) należy do matki, a 0% decyzji o alimentacji do ojca?


Ale jak to, to zapłodnienie polega na tym, że kobieta porywa męską spermę bez wiedzy faceta i sobie ją aplikuje?
  • Odpowiedz
@Slonx:
Nie no, polega na tym, że mężczyzna niewoli białogłowę i wstrzykuje jej nasienie wielgachną strzykawką bez znieczulenia.
Swoją drogą, nie wiesz jak blisko prawdy potrafi być ta słaba ironia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ermakova przetrzymała jego spermę w ustach. Wypluła ją następnie do pojemnika, który miała w torebce. Kiedy wróciła do domu, wstrzyknęła ją sobie. Plastikową strzykawką. Miała nadzieję, że to początek czegoś większego.

klik
  • Odpowiedz
@LadyMartini: @pianinka: Macie ręce i nogi to #!$%@?ć do pracy, a nie pisać że winny, zero szacunku do kogoś kto dał wam życie, coś co jest najcenniejsze, najlepiej pewnie byście chciały tylko kasy od tatusia, a i tak byście miały go w dupie.
  • Odpowiedz
Ermakova przetrzymała jego spermę w ustach. Wypluła ją następnie do pojemnika, który miała w torebce. Kiedy wróciła do domu, wstrzyknęła ją sobie. Plastikową strzykawką. Miała nadzieję, że to początek czegoś większego.


@Dutch: ok, to raczej margines, dodać kilka procent takich, co to na pierścionek nie mogą się doczekac i odstawiają anty, plus idiotki, co wierzą, że jak się umyją, albo poskaczą no i procent par, która się kopsnęła w obliczeniach
  • Odpowiedz